Elegancka, zmysłowa, uśmiecha się kokieteryjnie, stojąc w pokoju z widokiem na Pałac Kultury i Nauki.
Takie zdjęcia Anny Marii Jopek można zobaczyć już w kilku gazetach i na stronach internetowych.
Artystka została jedną z twarzy kampanii reklamowej nowego, luksusowego, 44-piętrowego budynku, który stoi w centrum Warszawy.
"Został stworzony dla ludzi, którzy sami decyduj o swoim życiu, szukają inspiracji w sztuce, muzyce czy architekturze.
Żyją w ciągłym ruchu, nieustannie podróżują, czują się związani z kulturą i sztuką całego świata" – mówi prezes firmy, do której należy budynek.
I jak tłumaczy, taką właśnie osobą jest Anna Maria Jopek.
Jej życie to przecież ciągła podróż. Jednego dnia jest w Azji, by kolejnego polecieć na koncerty na drugi kraniec globu.
Wraca na chwilę, by spotkać się z synami Franciszkiem (17 l.) i Stanisławem (15 l.), i potem znów znika.
Z mężem Marcinem Kydryńskim (47 l.) tylko się mija. Kiedyś łączyło ich tak wiele.
Wspólnie tworzyli, nagrywali, podróżowali. Dziś on ma swoje życie, pasje, jakże inne od tych żony.
Oficjalnie wciąż są razem, choć o kryzysie w ich małżeństwie jest głośno od lat.
Już raz Marcin wyprowadził się nawet od Anny po tym, jak w prasie ukazały się jej zdjęcia w czułych objęciach Krzysztofa Herdzina (45 l.), jej pianisty.
Dziś nawet Halina Kunicka, mama dziennikarza, nie ma już nadziei na ich wspólne szczęście.
Ponoć w ramach wynagrodzenia za udział w reklamie artystka ma dostać jeden z apartamentów w budynku.
Czyżby podjęła decyzję o życiu i zdecydowała się zamieszkać bez męża?
Zobacz również:
