Anna Lewandowska wykorzystuje Instagrama do komunikacji ze swoimi wiernymi fanami. Niedawno rozprawiała na nim o tym, jak nie dać się jesiennej chandrze, z kolei teraz opowiedziała, jak radzi sobie w swoim interesującym życiu.
Okazuje się, że łączenie roli mamy, milionerki i żony jest dla Ani bardzo trudne. Po tych słowach internauci nie zostawili na niej suchej nitki.
Anna Lewandowska opowiada o trudach bycia miliarderką
Anna Lewandowska po raz kolejny udowadnia, że jest odklejona od rzeczywistości. Gwiazda ponoć stale dostaje pytania od fanów, jak radzi sobie w życiu. Postanowiła łaskawie odpowiedzieć szarej masie na to nurtujące ich pytanie. Okazuje się, że również i jej jest bardzo ciężko. Dodała, że nie ma tak fajnego życia, jak wszystkim się wydaje.
W swoim obszernym wpisie dodała również, że kiedy tylko może zabiera dzieci ze sobą. Jeśli nie jest to wykonalne, to prosi o pomoc babcie lub nianię.
Dodała również, że zdarza się jej mieć wyrzuty sumienia, a także chwile zwątpienia. Na koniec dodała, że przecież szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. "Dostaję od Was mnóstwo zapytań, w jaki sposób godzę rolę mamy z innymi aktywnościami i wyjazdami. Cóż - nie jest to łatwe... Tam, gdzie mogę, zabieram dziewczynki ze sobą. Jeśli nie jest to możliwe, to pomagają nam nasze kochane Babcie i niania. Podobnie jak Wy również miewam chwilę zwątpienia i wyrzuty sumienia, że nie mogę być we wszystkich miejscach jednocześnie. Czy znacie takie powiedzenie szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko? Myślę, że to bardzo ważne, abyśmy w natłoku codziennych obowiązków pamiętały także o sobie - swoich marzeniach i celach..." - powiedziała Lewandowska.
Długa rozprawka Lewej spotkała się z niezbyt przychylnymi komentarzami internautów. Większość była wręcz oburzona tym, że milionerka zabiera głos w sprawach, w których zupełnie nie ma pojęcia.
"Odklejka na poziomie lvl 100. Nawet nie jest jej wstyd odpowiadając na takie pytania xD"
"Hahahahah natłok obowiązków i problemów. Dobre sobie. Cizia, która się wybiła na plecach męża, który zarabia miliony, mówi o ciężkim życiu"
Anna Lewandowska - życie prywatne
Anna Stachurska w 2007 roku podczas sportowego obozu integracyjnego poznała Roberta Lewandowskiego, ówczesnego piłkarza Znicza Pruszków. Kilka miesięcy później zostali parą. Po roku Lewandowski musiał przeprowadzić się do Poznania z powodu zmiany klubu, podczas gdy Stachurska nie mogła pozwolić sobie na zamieszkanie z Robertem. W 2010 roku przeprowadzili się do Dortmundu.
W czerwcu 2011 roku zaręczyli się podczas wakacji na Malediwach, a 22 czerwca 2013 roku pobrali się w podwarszawskim Serocku. Mają dwie córki, Klarę i Laurę.
W 2019 roku wraz z Robertem znaleźli się na 88. miejscu listy najbogatszych Polaków według magazynu "Wprost".
Jest osobą wierzącą oraz katoliczką.
Zobacz też:
Anna Lewandowska w kosmicznych okularach. "Nie wszystko, co drogie jest praktyczne!"
Anna Lewandowska już znudziła się Barceloną? Wyjechała do Paryża na Fashion Week
Anna Lewandowska pokazała dom swojej mamy. Wnętrza robią wrażenie








