Była para prezydencka do miejscowości Buda Ruska zjeżdżała od lat, najpierw odwiedzając znajomych, później - po zakupie 2-hektarowej działki - do swojej drewnianej daczy letniskowej. Tutaj spędzali najczęściej wszystkie wakacje z dziećmi, zachwycając się przepiękną naturą.
Zawsze było gwarno - Komorowskich chętnie odwiedzali liczni znajomi i goście. Jak plotka głosi, bywało nawet sto osób w jednym czasie.
Niedawno była para prezydencka wykończyła w Budzie Ruskiej swój piękny murowany dom stylizowany na dworek. Budowę rozpoczęli w kwietniu 2018 roku. Mieli nadzieję, że na Boże Narodzenie już się wprowadzą. Udało się to jednak dopiero kilka miesięcy temu.
Ogrodzona posiadłość znajduje się na końcu wsi, niedaleko jeziora i rzeki. Przed wjazdem widnieje tabliczka z prośbą o uszanowanie prywatności.
Sąsiedzi byłej prezydenckiej pary są zachwyceni. Twierdzą, że Komorowscy to bardzo serdeczni i życzliwi ludzie. Zawsze zagadną, porozmawiają czy zapytają, co słychać.
Byłą pierwszą damę można spotkać, jak krząta się po obejściu z taczką, podlewa i pielęgnuje roślinność. Były prezydent także nie miga się od przydomowych obowiązków, jak np. rąbanie drewna. Najbardziej lubi jednak chodzić na ryby i pływać łódką, a latem nurkować z psem w jeziorze.
Mieszkanie Komorowskiego
Zanim Komorowski w 2010 roku został prezydentem, mieszkał z żoną na warszawskim Powiślu w 159-metrowym apartamencie. Po przeprowadzce do pałacu prezydenckiego wynajął na 10 lat (!) - pewny reelekcji? - mieszkanie kancelarii adwokackiej. Po przegranej z Andrzejem Dudą para została niemal bez dachu nad głową.
Nowy prezydent pozwolił im wynająć 140-metrowy apartament należący do Kancelarii Prezydenta za nieco ponad 2 tys. złotych. Później Komorowscy kupili mieszkanie na Pradze w nowym bloku za - jak pisały tabloidy - pieniądze z zagranicznych wykładów w USA i Chinach.
Od kilku miesięcy cieszą się z własnego domu, do którego w końcu mogli wprowadzić się na stałe. Wiejskie życie im służy!
Razem ponad 40 lat
Anna i Bronisław Komorowscy są małżeństwem od 1977 roku, doczekali się piątki dzieci i kilkorga wnuków. Komorowska po studiach na kierunku filologia klasyczna poświęciła się rodzinie i prowadzeniu domu.
W jednym z wywiadów wyznała, że oboje mają silne charaktery i czasem dochodzi między nimi do kłótni. Potrafią jednak znaleźć kompromis i cieszyć się wspólnym życiem.
Nie mamy sztywno podzielonych ról. Jesteśmy małżeństwem partnerskim od samego początku naszego związku. Tak się akurat składa, że każde z nas ma nutkę waleczności w sobie i od czasu o czasu chce postawić na swoim, czy przeforsować własne zdania. To jednak nie wyklucza ciepłych i serdecznych relacji rodzinnych. Jednak w związku z tym, że każde z nas ma w sobie dosyć dużo cech przywódczych, to nie ukrywam, bywa czasami trudno - powiedziała pierwsza dama portalowi MamaDu.
Nie żyje znany trener personalny
