Anna Kalczyńska: "byłam pewna, że dojdzie do wojny". Gwiazda wskazuje, jak udzielać pomocy Ukrainie

Oprac.: Róża Kwiatkowska

Anna Kalczyńska
Anna Kalczyńska Anatol Chomicz Agencja FORUM

Anna Kalczyńska mówi, jak pomagać ludziom z Ukrainy

Od miesięcy niepokoiłam się rozwojem sytuacji. Od miesięcy rósł we mnie strach i przekonanie o nieodwracalnym kursie Putina. Wielu moich znajomych i przyjaciół uważało, że przesadzam, że muszę przestać koncentrować się na najgorszym scenariuszu. Dziś na Twitterze z kolei, czytam o tym, że poniewczasie reaguję. To nieprawda. Wiedziałam i choć do końca miałam nadzieję, że uda się powstrzymać Putina, nie mogę zarzucić sobie naiwności. Byłam pewna, że dojdzie do wojny.
przyznała na Instagramie.
Dzisiejszy dzień jest straszny. Nie potrafię myśleć o niczym innym, chociaż jestem z dziećmi na wyjeździe narciarskim. Jestem w kontakcie ze znajomymi Ukraińcami i jak możecie sobie wyobrazić, to są rozmowy pełne emocji i łez. Czyjaś Matka jest w szpitalu w Doniecku, czyjś Syn został w Charkowie. Nie można już do nich wrócić. Drogi są odcięte.
dodaje dziennikarka.
Myślę, że powinniśmy brać przykład z naszych dzielnych, odważnych sąsiadów, którzy bronią swojego młodego państwa. Chcę Wam powiedzieć, że nie jesteśmy bezradni. Możemy w naszej indywidualnej skali pomóc Ukraińcom: dając zatrudnienie, przekazując pieniądze na żywność i na leki. Czy to wystarczy? Nie. Czy to pomoże? Tak. Psychologicznie i materialnie damy sygnał, jak bardzo nie są nam obojętni, jak bardzo chcemy pomóc.
napisała Kalczyńska.

Kim jest Anna Kalczyńska?

Jerzy Mielewski wyjawił, co będzie w nowym sezonie „Ninja Warrior”!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?