Anna Kalczyńska mówi, jak pomagać ludziom z Ukrainy
Anna Kalczyńska przebywa obecnie wraz z całą rodziną na nartach. Jej spokój został jednak poważnie zmącony przez atak Rosji na Ukrainę. Dziennikarka nie jest w stanie obojętnie przejść wobec wydarzeń za naszą południowo-wschodnią granicą. Przyznała, że spodziewała się tego po Putinie.
Od miesięcy niepokoiłam się rozwojem sytuacji. Od miesięcy rósł we mnie strach i przekonanie o nieodwracalnym kursie Putina. Wielu moich znajomych i przyjaciół uważało, że przesadzam, że muszę przestać koncentrować się na najgorszym scenariuszu. Dziś na Twitterze z kolei, czytam o tym, że poniewczasie reaguję. To nieprawda. Wiedziałam i choć do końca miałam nadzieję, że uda się powstrzymać Putina, nie mogę zarzucić sobie naiwności. Byłam pewna, że dojdzie do wojny.
Gwiazda napisała, że jest w stałym kontakcie ze swoimi znajomymi z Ukrainy. Ich rozmowy są niezwykle emocjonalne. Anna Kalczyńska napisała, że ludzie czują się bezsilni i nie wiedzą, co ich czeka, są przytłoczeni obecną sytuacją.
Dzisiejszy dzień jest straszny. Nie potrafię myśleć o niczym innym, chociaż jestem z dziećmi na wyjeździe narciarskim. Jestem w kontakcie ze znajomymi Ukraińcami i jak możecie sobie wyobrazić, to są rozmowy pełne emocji i łez. Czyjaś Matka jest w szpitalu w Doniecku, czyjś Syn został w Charkowie. Nie można już do nich wrócić. Drogi są odcięte.
Anna Kalczyńska dodaje, że powinniśmy brać przykład z naszych sąsiadów. Wskazuje również, w jaki sposób możemy pomagać osobom, których dosięgnął konflikt.
Myślę, że powinniśmy brać przykład z naszych dzielnych, odważnych sąsiadów, którzy bronią swojego młodego państwa. Chcę Wam powiedzieć, że nie jesteśmy bezradni. Możemy w naszej indywidualnej skali pomóc Ukraińcom: dając zatrudnienie, przekazując pieniądze na żywność i na leki. Czy to wystarczy? Nie. Czy to pomoże? Tak. Psychologicznie i materialnie damy sygnał, jak bardzo nie są nam obojętni, jak bardzo chcemy pomóc.
Kim jest Anna Kalczyńska?
45-letnia Anna Kalczyńska jest absolwentką Kolegium Europejskiego (College of Europe) na warszawskim Natolinie i Lingwistyki Stosowanej UW, studiowała też dziennikarstwo na Uniwersytecie Bostońskim. Z mediami jest związana od 2002 roku, kiedy dołączyła do zespołu TVN24. W latach 2003-2014 prowadziła serwisy informacyjne TVN24. W 2014 roku dołączyła do ekipy prowadzących "Dzień dobry TVN", zastępując Jolantę Pieńkowską. Prywatnie od 2007 roku jest żoną Macieja Maciejowskiego, z którym ma trójkę dzieci: Jana, Hannę i Krystynę.
Zobacz też:
Weronika Marczuk jest zdruzgotana! Ma nowe informacje od rodziny z Ukrainy
Kinga Rusin na fali chwali się umięśnioną sylwetką! Fani: "Ogień nie kobieta"
Minister spraw zagranicznych Ukrainy: Kijów pod ciężkim ostrzałem armii rosyjskiej
WOJNA ROSJA-UKRAINA. KIJÓW INFORMUJE O 800 ZABITYCH PO STRONIE WROGA








