Reklama
Reklama

Andrzej Smolik i Kev Fox zaskoczyli słuchaczy. Zdecydowali się na to po wielu latach

W najnowszym odcinku podcastu Piotra Witwickiego pojawili się kolejni znakomici goście. Tym razem studio Interii odwiedził legendarny polski muzyk i producent Andrzej Smolik, a także brytyjski kompozytor Kev Fox. Ceniony duet po ośmiu latach przerwy postanowił powrócić z nowym albumem. Przy okazji rozmowy o premierowym wydawnictwie artyści wrócili wspomnieniami do początków swoje współpracy. Jak to się wszystko zaczęło?

Andrzej Smolik wraca z nowym ablumem

Andrzej Smolik i Kev Fox to niezwykle oryginalny duet dwóch szalenie utalentowanych muzyków. Ich pierwszy wspólny album zadebiutował w 2015 roku i spotkał się nie tylko z gorącym przyjęciem ze strony słuchaczy, ale także ze znakomitym odbiorem recenzentów.

Płyta zatytułowana po prostu "Smolik // Kev Fox" zdobyła nagrodę Fryderyka w kategorii elektronika i alternatywa oraz zyskała status platyny.

Fani długo musieli czekać na kolejny muzyczny projekt eklektycznego duetu polsko-brytyjskiego.

Premiera nowego krążka "Belly Of The Whale" oraz singla o tym samym tytule [posłuchaj!] stała się znakomitym pretekstem do rozmowy o tym, jakie były początki współpracy Andrzeja Smolika i Keva Foxa. O szczegółach artyści opowiedzieli w najnowszym odcinku podcastu redaktora naczelnego Interii, Piotra Witwickiego.

Reklama

Andrzej Smolik i Kev Fox o początkach swojej współpracy

Jak to się stało, że Polak i Brytyjczyk zaczęli ze sobą nagrywać?

"Naturalnie to się stało. Zaczęliśmy ze sobą. W ogóle ta nasza historia sięga moich solowych albumów, bo tak naprawdę spotkaliśmy się z Kevem na pierwszy kawałek, który nagraliśmy. To była moja czwarta płyta. Kawałek nazywał się "Lód" i ja zaprosiłem Keva do współpracy wtedy na ten jeden numer. I on po prostu zaczął przyjeżdżać na koncerty jako gość" - tłumaczył muzyk w studiu Interii.

Wspólna pasja przekształciła się w przyjaźń, co przełożyło się na niezwykłe brzmienie kompozycji, które pojawiły się wspólnej płycie.

"Ja jeździłem do niego na koncerty jako gość i zaprzyjaźniliśmy się, skumaliśmy się muzycznie i uznaliśmy, że fajnie by coś razem zrobić. Zrobiliśmy to właściwie tak bez większych oczekiwań. Cały czas byłem w tym swoim projekcie, o którym teraz mówisz i okazało się, że to nam bardzo jakoś tak odpaliło. Powoli całe serce włożyłem w to i tak po prostu zostaliśmy ze sobą na dość długo" - zdradził w rozmowie z Piotrem Witwickim.

Kev Fox odnalazł w Polsce pasję i... miłość

Przy okazji wyszło na jaw, że Kev Fox, który z pochodzenia jest Brytyjczykiem, pracuje w naszym kraju już ponad dziesięć lat. Okazuje się, że nad Wisłą zatrzymała go nie tylko współpraca z Andrzejem Smolikiem, ale także... uczucie.

"Podczas pierwszej trasy poznałem aktualną managerkę, która zaczynała prowadzić moją karierę solo, solowe koncerty w Polsce. 
I jeszcze spotykałem swoją kobietę do tego czasu. I jeszcze Andrzej. Więc myślałem, że może to jest jakiś znak, żeby zostać" - wspomina kompozytor.

Spotkanie z naszą kulturą było dla niego nietuzinkowym doświadczeniem: "I też to wszystko było dla mnie bardzo ciekawe, bo ja nic nie wiedziałem od Polsce. Nic" - dodaje.

Zobacz też:

Muniek Staszczyk opowiada o trudach miłości w podcaście Piotr Witwickiego. Lider T.Love o swoim małżeństwie 

Marcin Gortat i Janusz Gortat nie widzieli się od kilku lat. Jest szansa na pojednanie?

Dawid Woliński ma dorosłą córkę. Oto czym zajmuje się 27-letnia Oliwia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Witwicki Podcast
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy