Andrzej Seweryn - aktor o stu twarzach
Choć Andrzej Seweryn kojarzony przede wszystkim z ambitnymi dziełami filmowymi i wybitnymi rolami teatralnym, doświadczony artysta nie boi się także nowych wyzwań. Niedawno aktor niespodziewanie wystąpił w serialu "Królowa" wyprodukowanym przez serwis streamingowy Netflix. Wciela się tam w dość nietypową dla siebie rolę.
Legenda polskiej kinematografii gra tam... Jednak jak sam mówi, wcielił się w tę rolę nie bez powodu. Uważa, że potrzebna jest w naszym kraju lekcja tolerancji, bądź jak woli aktor - "szacunku dla odmienności".
Teraz artysta wziął udział w kolejnej oryginalnej produkcji. "Niebezpieczni dżentelmeni" to brawurowa komedia kryminalna opowiadająca o libacji czterech polskich intelektualistów: pisarza Stanisława "Witkacego" Witkiewicza (w tej roli Maciej Dorociński), literata Tadeusza Boya-Żeleńskiego (Tomasz Kot), antropologa Bronisława Malinowskiego (Wojciech Mecwaldowski) i angielskiego powieściopisarza o polskich korzeniach - Josepha Conrada (Andrzej Seweryn). Impreza staje się początkiem zwariowanej przygody, podczas której artyści spotykają wiele historycznych postaci.
Andrzej Seweryn o niskich emeryturach
Filmowego Josepha Conrada nie mogło zabraknąć rzecz jasna na uroczystej premierze filmu. Przy okazji ceniony aktor zdążył udzielić krótkiego wywiadu. W rozmowie z portalem Pudelek, Seweryn został zapytany, co sądzi na temat podjął kontrowersyjny temat wysokości emerytur polskich artystów. Co ma na ten temat do powiedzenia legenda polskiego filmu?
"Wydaje mi się, że byłoby niestosowne, żebym ja, pracujący bardzo intensywnie od 55 lat, dzielił się z państwem moimi refleksjami na temat mojej emerytury, ponieważ to mogłoby być naprawdę bardzo źle rozumiane. Nie czuję się upoważniony przez samego siebie do publicznej debaty na ten temat" - przyznał w rozmowie z dziennikarką serwisu..
Gwiazdor "Ziemi obiecanej" solidaryzuje się jednak z koleżankami i kolegami po fachu, którzy narzekają na niskie świadczenia.
"Bardzo jest mi przykro, jeżeli koleżanki i koledzy przeżywają takie sytuacje, które pani mi cytuje i jednocześnie jest mi wstyd, że w takim systemie mieli nieszczęście, jeśli chodzi o ten aspekt, pracować"- podsumował.
Co na ten temat mają do powiedzenia inni przedstawiciele branży?
Zobacz też:
Krystyna Janda o relacjach z córką, Marią Seweryn. Przyznała, że wychowywała ją gosposia
Andrzej Seweryn miał pięć żon. Ostatnia to Katarzyna Kubacka-Seweryn
