Premiery "Bonda" zawsze odbywały się z rozmachem i przyciągały tłum gwiazd.
Najnowsza, 25. już część serii o Bondzie "Nie czas umierać" (sprawdź!), przez pandemię koronawirusa była wciąż odwlekana, dlatego premiera tym bardziej była wyczekiwana przez fanów.
W końcu jednak udało się ją zorganizować. 28 września w Royal Albert Hall zjawiła się cała plejada gwiazd, z "royalsami" na czele, czyli Kate i William.
Na czerwonym dywanie nie mogło także zabraknąć dziewczyny Bonda, Any de Armas.

Ana de Armas na premierze "Bonda"
Aktorka na tę wyjątkową okazję założyła długą czarną suknię, która odsłaniała naprawdę sporo ciała.
Kreacja charakteryzowała się sporymi wycięciami, zarówno na dekolcie, jak i u dołu. Tym samym Ana de Armas wyeksponowała swój biust, a także nogę.
Całości dopełniały klasyczne dodatki w postaci czarnych sandałów na obcasie oraz delikatnej biżuterii.
Na co dzień Ana de Armas wybiera raczej casualowe stylizacje, a w takim wydaniu pojawia się dość rzadko.
Naszym zdaniem wyglądała kobieco, elegancko i z klasą. A Wam jak się podoba dziewczyna Bonda?
Daniel Craig o filmie "Nie czas umierać": Poświęciłem Bondowi 15 lat swojego życia
Léa Seydoux nie tylko o filmie "Nie czas umierać": Bond to esencja kin


***
Zobacz więcej materiałów:
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.DOROTA GARDIAS WALCZY O ZDROWIE! JEJ SŁOWA PORUSZAJĄMEGHAN MARKLE I KSIĄŻĘ HARRY NIE OCHRZCZĄ CÓRKI W ANGLII! STANOWCZY SPRZECIW








