Alicja Janosz miała zaledwie 17 lat, kiedy zwyciężyła pierwszą edycję programu muzycznego "Idol". W 2002 roku pokonała między innymi Ewelinę Flintę oraz Szymona Wydrę.
Niestety, po wydaniu takich przebojów, jak "Zbudziłam się" i "Przyjaciel dobra rzecz" słuch o niej zaginął. Osiem lat temu piosenkarka przywitała na świecie synka, Tymona.
Alicja Janosz gorzko wspomina karierę po "Idolu"
Na antenę Polsatu powróciła, aby wystąpić w "Tańcu z Gwiazdami". Alicja zaśpiewała na scenie utwór "One Day in Your Life", do którego tango zatańczyli Wiesław Nowobilski i Janja Lesar.
W rozmowie z Pomponikiem opowiedziała o prawdziwych kulisach swojej kariery po zakończeniu "Idola". Jako młoda i naiwna dziewczyna nie miała zbyt wiele do powiedzenia w kwestii twórczości.
"Było bardzo trudno. Ja potrzebowałam długiej przerwy, aby odnaleźć siebie i muzycznie, i życiowo. (...) Byłam bardzo młodziutka i zagubiona w tym świecie, w którym czułam, że jest mnóstwo różnych oczekiwań wobec mnie. Sama nie wiedziałam, czego jeszcze chcę. Chyba w tamtym momencie nie byłam gotowa na to, aby być asertywną i tworzyć coś wartościowego" - wyjaśniła nam.
Wokalistka nawiązała też do kontraktu z wytwórnią, który wygrała po programie. Jej zdaniem płyta została zrobiona na szybko i większy sens miałby wtedy krążek z coverami, a nie autorskimi piosenkami.
Na koniec gwiazda "Idola" dodała, że stara się nie wracać do przeszłości, ponieważ afirmuje swoją przyszłość, będąc osadzona tu i teraz.
Posłuchajcie całej naszej rozmowy poniżej!
Zobacz też:
Alicja Janosz miała wypadek! Tak teraz wygląda!
Alicja Janosz pochwaliła się fotką 8-letniego syna. Wyglądają jak dwie krople wody?
Andrzej Piaseczny o kontrowersyjnych wypowiedziach w "Tańcu z Gwiazdami" Czy on je planuje?











