Alec Baldwin nadal przeżywa zdarzenie, do którego doszło 24 października. Aktor na planie filmu "Rust" postrzelił dwójkę osób. Choć był to przypadek, w wyniku postrzału zginęła operatorka kamery. Halyna Hutchins od razu została przewieziona do szpitala, ale nie dało jej się uratować.
Alec Baldwin spotkał się z mężem Halyny
Aktor na tyle przeżył śmierć koleżanki z planu, że postanowił na chwilę zawiesić karierę i zobaczyć się z rodziną zmarłej. Halyna zostawiła męża Matthew Hutchinsa i 9-letniego syna. Emocjonujące zdjęcia obiegły już sieć. Do spotkania doszło w Santa Fe, gdzie kręcono film "Rust"
Alec Baldwin w oświadczeniu zamieszczonym w mediach wyraził, że sytuacja jest dla niego bardzo trudna. Nieustannie współpracuje ze śledczymi i policją, która ustala, w jaki sposób doszło do tragedii.
Nie ma słów, by wyrazić mój szok i smutek z powodu tego tragicznego wypadku, w którym zginęła Halyna Hutchins, żona, matka i bardzo podziwiana przez nas koleżanka. Utrzymuję kontakt z jej mężem, oferując swoje wsparcie zarówno jemu, jak i jego rodzinie. Moje serce jest złamane z powodu straty jej męża, ich syna i wszystkich, którzy znali i kochali Halynę.
Warto jednak wspomnieć, że amerykańskie media podają, że winnym mógł być asystent reżysera Dave Hell. Mężczyzna przed laty otwarcie stwierdził, że sprawdzania broni palnej na planie jest bezsensowne. Jako powód podał fakt, że w każdym filmie robi się to tak samo.
Zobacz też:Alec Baldwin zawiesza karierę po wypadku na planie filmu "Rust"
Po wypadku z udziałem Aleca Baldwina. Hailey Bieber zabrała głos
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie pomponik.pl








