Odkąd świat, a przynajmniej jego część, otworzył się na indywidualne podejście do kwestii płci, coraz więcej osób, w tym celebrytów odmawia jednoznacznej identyfikacji i wpasowywania się w ciasne szufladki stereotypów związanych z płcią.
W maju tego roku Demi Lovato ogłosiła, że jest osobą niebinarną, a ostatnio na takie wyznanie zdobyła się Emma Corrin.
25-letnia brytyjska aktorka zasłynęła rolą księżnej Diany w 4. sezonie serialu „The Crown”. Została wybrana po wielu miesiącach spekulacji i rozterek, jednak, zdaniem większości fanów tej produkcji, udało jej się odtworzyć złożoną osobowość królowej ludzkich serc.
Emma Corrin jest osobą niebinarną
We wtorek Corrin znów udało się wszystkich zaskoczyć, tym razem wyznaniem, że jest osobą niebinarną. W wymiarze praktycznym oznacza to, że będzie wobec siebie używał/a zaimków neutralnych płciowo i tego samego oczekuje od innych. Corrin delikatnie przygotował/a do tego fanów, sugerując już w kwietniu, że jest osobą queer, ale na tym wtedy poprzestał/a.
Swoją deklarację uczcił/a sensualną czarno-białą sesją, w której występuje tylko w szortach i owijce. Jak wyjaśnia w podpisie:
Przed zakupem mojego pierwszego spłaszczaka użyliśmy owijek bokserskich, dzięki za uchwycenie tego, bardzo intymne, bardzo nowe i bardzo fajne.
Jak ujawnia Corrin, rozpoznanie u siebie niebinarności jest początkiem podróży w poszukiwaniu własnej tożsamości i prosi fanów o duchowe wsparcie:
To wszystko jest podróżą. Wiele zwrotów, zakrętów i zmian i to jest w porządku. Zaakceptujcie to.
Na wpis Corrin zareagował Netflix, producent serialu „The Crown”, zamieszczając wymowne emotki serduszek.




***








