Agnieszka Woźniak-Starak niebawem będzie obchodzić drugą rocznicę śmierci swojego ukochanego męża Piotra. Milioner zginął podczas tragicznego rejsu na jeziorze Kisajno. Wiadomość ta wstrząsnęła całą Polską. Wszyscy zaczęli mocno współczuć pogrążonej w rozpaczy wdowie. Sama Agnieszka na dłuższy czas zrezygnowała z pracy i bywania na salonach, by w spokoju przeżyć czas żałoby.Czas na szczęście leczy rany i gwiazda powoli wraca do swoich obowiązków. Zaczęła od pracy w jednej z rozgłośni radiowych, a nieco później została prowadzącą "Dzień Dobry TVN".W wolnym czasie Starak zajmuje się ukochanymi psami, które uwielbia pokazywać na Instagramie. Ostatnio odkryła nową pasję i zaczęła uczyć się jazdy konnej.
Woźniak-Starak pochwaliła się swoją pasją
Oczywiście szkoli się w ulubionej stadninie gwiazd, czyli tej należącej do rodziny Karoliny Ferenstein-Kraśko.Ostatnio Aga pochwaliła się kolejną porcją zdjęć z Gałkowa. Na jednej z fotografii towarzyszy jej przystojny mężczyzna. To jej trener o imieniu Tomek. Widać, że mają ze sobą świetny kontakt, a dobry humor ich nie opuszcza.
W komentarzach pod zdjęciem zaczęły udzielać się inne gwiazdy. Karolina Ferenstein pozazdrościła im wspólnych przejażdżek, a Daria Ładocha zapowiedziała, ze też kiedyś musi się wybrać do stadniny w Gałkowie. Jeden z internautów pozazdrościł za to samemu Tomkowi, że miał okazję szkolić Agnieszkę. Na ten komentarz zareagowała sama Woźniak-Starak.
"Chwilę potem tak zmokliśmy, że jeszcze leżę pod kocem i się trzęsę, więc nie zazdrość" - odpisała gwiazda.


***








