Jak twierdzi "Fakt", świetna forma Agnieszki Włodarczyk to jedynie dobra mina do złej gry. Podobno tak naprawdę gwiazda "Plebanii" niesamowicie przeżywa koniec swojego trwającego siedem lat związku.
Informator tabloidu zdradził, że swoje urodziny Włodarczyk spędziła... płacząc w samotności. Od przyjaciół odbierała jedynie telefony. Humor nie dopisywał jej też w Sylwestra. Sprawę pogarsza zapewne fakt, że Agnieszka spiera się z Jakubem o prawo do sprzedaży ich podwarszawskiej nieruchomości. W tej kwestii żadne z nich nie chce ustąpić.
Zobacz również:
