Krzysztof z "Rolnik szuka żony" szybko pocieszył się po Agnieszce
Krzysztof Skorulski i Agnieszka Serafin nie stworzyli pary w 12. edycji "Rolnik szuka żony". Widzowie obserwujący ich relację w programie krytykowali Agnieszkę za jej dystans wobec wyraźnie zaangażowanego uczuciowo uczestnika i sugerowali, że niepotrzebnie robi mu nadzieję. Kiedy Aga w finale przyznała, że trzymała go za rękę ze względu na kamery, ich oburzeniu nie było końca.
Ludzie nie zwrócili jednak uwagi na fakty, które wyznał sam Krzysztof. Wyraźnie rozżalony nie przywitał się w należycie z Agnieszką w finałowym odcinku, choć - jak sam przyznał chwilę później - był już wtedy szczęśliwie zakochany w całkiem innej kobiecie od trzech miesięcy. Jego związek zaczął się we wrześniu.
Zastanawiać mogło za to wyraźne wsparcie, jakie Aga miała w drugiej kandydatce Krzysia - Milenie, a także innych uczestniczkach tego sezonu. Teraz prawda niespodziewanie wyszła na jaw.
Agnieszka od Krzysztofa z "Rolnika" przerwała milczenie
Agnieszka milczała ponad dwa tygodnie po finale "Rolnika". Dopiero dwa dni temu zamieściła wymowne oświadczenie, w którym podkreśliła, że widzowie zobaczyli tylko część prawdy, a o niektórych rzeczach woli nie opowiadać publicznie. Teraz rozwiązał się jej język w serii Q&A na Instagramie, podczas której odpowiadała na pytania widzów.
Część osób pytało ją, jak się czuła, kiedy Krzysztof nie przywitał się z nią w finale. W odpowiedzi bardzo grzecznie nie skomentowała jego zachowania, jednak znacząco zaznaczyła, że "bardzo ceni kulturę, szacunek i zwykłe ludzkie przywitanie".
Dużo bardziej otwarcie odpowiedziała na spostrzeżenie widza, że rolnik był "taki zachowany, a szybko pocieszył się jakąś kobietą".
"Zawsze wierzę swojej kobiecej intuicji. Czasem mówi ona więcej niż słowa, zwłaszcza gdy czyny nie do końca idą w parze z tym, co się słyszy. Oby każdy z nas był szczęśliwy" - zaznaczyła Agnieszka, a jej kolejne słowa rzucają całkiem nowe światło na sprawę.
Agnieszka z "Rolnika" o nowej partnerce Krzysztofa
W "Pytaniu na śniadanie" Krzysztof sam się wygadał, że z nową partnerką jest od 20 września i poznał ją właśnie dzięki programowi. Obejrzała jego wizytówkę, wyemitowaną jeszcze wiosną, a później zaczęli ze sobą pisać - rzekomo po zakończeniu nagrań.
"Poznałem partnerkę dzięki programowi. Ona obejrzała moją wizytówkę, coś tam skomentowała - to mnie ujęło i napisałem do niej […]. To już było, jak nagrania się skończyły […]. Troszeczkę pisaliśmy i tak, jesteśmy razem już" - wyjaśnił Skorulski.
Teraz jedna z osób zapytała Agnieszkę, czy Krzysztof poznał swoją dziewczynę w trakcie programu. Jej słowa są bardzo znaczące.
"Nie wszystko było dla mnie zaskoczeniem, a dystans nie pojawia się bez przyczyny" - odpowiedziała, wyjaśniając przy okazji, czemu tak naprawdę była zdystansowana przez większość programu.
Na koniec odpowiedziała na pytanie, co najbardziej ceni w mężczyznach. Być może w ten sposób pośrednio odniosła się do mało realnych planów rolnika, by kontynuowała pracę trenerki personalnej na podlaskiej wsi.
"Jestem osobą twardo stąpającą po ziemi i tego oczekuję od drugiej osoby. Najbardziej cenię autentyczność i zdrowy rozsądek. Nie mam cierpliwości do historii, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Bajki miałam opowiadane w dzieciństwie, już dorosłam" - stwierdziła Aga.
Zobacz też:
Agnieszka od Krzysztofa z "Rolnika" przerwała milczenie 2 tygodnie po finale
Kandydatka Krzysztofa z "Rolnika" wyjawiła prawdę. To działo się przed finałem
Kandydatka Krzysztofa z "Rolnika" długo za nim nie tęskniła. Ma już ukochanego








