Agnieszka Kotońska nagle zyskała sławę i rozpoznawalność. Teraz jest jedną z najbardziej lubianych gwiazd telewizji
Agnieszka Kotońska wraz ze swoim mężem i synem w "Gogglebox. Przed telewizorem" występuje od pierwszego sezonu. Przez 10 lat udało jej się zgromadzić pokaźne grono fanów, którzy śledzą jej wypowiedzi nie tylko w telewizji, ale także w mediach społecznościowych. Kotońską na Instagramie obserwuje ponad 350 tysięcy osób.
Agnieszka Kotońska dała się poznać fanom jako "zwykła" kobieta z Chodzieży, która mimo sławy wciąż pozostała tą samą kochającą i oddaną żoną, matką oraz babcią. Obserwatorzy doceniają szczerość oraz swojskość kobiety, czego wyraz dali, chociażby po emisji pierwszego odcinka drugiego sezonu "Królowej przetrwania", w którym Agnieszka występuje.
- "Aga jest najlepsza. Oglądam Gogleboxy, 99 gra o wszystko no i teraz Królowa przetrwania... Aga i jej rodzina są wspaniałymi ludźmi"
 - "Pani Agnieszka rozwaliła system"
 - "Pani Agnieszko, uwielbiam panią, jest pani fantastyczną osobą"
 
Pisali w mediach jej fani.
Niemniej jednak Kotońska sama podkreśla, że czasem specjalnie prowokuje internautów, bo lubi, kiedy jest o niej głośno.
Oprócz Agnieszki Kotońskiej w "Królowej przetrwania" można zobaczyć inne celebrytki. Część z nich z pewnością liczy na wywołanie wokół siebie nowych dram.
Wzrost aktywności w komentarzach przeraził Agnieszkę Kotońską. Musiała interweniować
Agnieszka Kotońska chyba nie spodziewała się, że udział w "Królowej przetrwania" aż tak wpłynie na jej obraz w sieci. Okazuje się bowiem, że jest spore grono osób, któremu zachowanie gwiazdy TTV nie do końca odpowiada.
Agnieszka postanowiła nie czekać. Już teraz poinformowała obserwatorów o tym, że nie ma zamiaru znosić niemiłych komentarzy. Celebrytka zapowiedziała pożegnanie z osobami krytykującymi jej zachowanie i jednocześnie zaapelowała o wzajemny szacunek.
"Kochani od teraz tylko osoby, które mnie obserwują mają możliwość komentowania. Muszę zrobić porządek na profilu, za dużo osób się wypowiada zupełnie nie w temacie i zostawia komentarze nie adekwatne do tematu. Jeśli zaobserwujesz mój profil tylko i wyłącznie, żeby mi dowalić i wyrzucić z siebie złość i nie zadowolenie na mnie - pożegnamy się na stałe. Pamiętaj, aby odnosić się do wszystkich z szacunkiem, nawet gdy dodajesz komentarz" - przekazała na swoim profilu.
Dość odważny krok, prawda?
Zobacz też:
Agnieszka Kotońska nie miała łatwo. Mąż odradzał jej udziału w popularnym programie
Marianna Schreiber już chciała pakować walizki, a tu taka heca. Sama była w szoku
Schreiber nadała emocjonalny komunikat tuż po "Królowej przetrwania". Nie mogła czekać








