Agnieszka Kaczorowska udaje niewiniątko w „Dzień Dobry TVN”

Agnieszka Kaczorowska z dzieckiem
Agnieszka Kaczorowska z dzieckiemPomponik exclusive

Kaczorowska o wpisie sprzed 4 miesięcy

Ja kompletnie się nie spodziewałam takiego zrozumienia tekstu, który napisałam. On był napisany z tą samą intencją, z jaką pisałam wszystkie posty przez ostatnie dwa lata: z intencją dobra, miłości, takiego wzmacniania, wspierania kobiet, motywowania ich i mnóstwo kobiet z tego czerpało dla siebie mega fajne rzeczy. I ten post też był tak napisany. Mnie to po prostu zaskoczyło.
I w związku z tym, że mnie zaskoczyło i było w tym strasznie dużo płynącej z mediów i społeczeństwa negatywnej energii, to na mnie to wpłynęło mocno i to był bardzo trudny tydzień. Ja się próbowałam odciąć od internetu, od ludzi, dla zdrowia i spokoju dziecka, ale byłam przerażona, co wyjdzie na kolejnym badaniu, bo to było dla mnie wtedy najważniejsze. Czy ja, idąc w sobotę do lekarza, będę miała tylko dobre informacje. Teraz podchodzę do tego z dużym dystansem. To nie powoduje ani zmiany moich poglądów, ani tego, że ja teraz będę siedzieć cicho.

Agnieszka idzie w zaparte

Dlaczego ja mam się wycofać, skoro ja nie zmieniam swoich poglądów? Ja czytałam, co napisałam tak wiele, wiele razy, analizowałam i wiem, co można byłoby to zrobić lepiej, ale dalej rozumiem to tak, jak ja to rozumiem. Pierwsze, co mi przychodzi do głowy to zarzucanie mi braku naturalności i tego, że ja neguję naturalność, bo ja od zawsze promuję naturalność, nawet włosów nie farbuję. Bycie naturalnym jest super. Kompletnie nie tego się to tyczyło. Tu nie chodzi o to, by codziennie chodzić w pełnym makijażu, tylko o to, żeby po prostu o siebie dbać. Ja od dawna mam takie myśli, że to jest etap na teraz, nie wiem, co będzie w przyszłości, bo ja nie jestem stworzona do show biznesu i nie będę siedzieć cicho. Nie po to jestem na tym świecie, żeby siedzieć w kącie.
"Love Island. Wyspa miłości": Magda i Wiktor zdradzają najbliższe plany. Zostaną influencerami?pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?