Reklama
Reklama

Afera po wywiadzie Stępień w "Dzień Dobry TVN". Kalczyńska reaguje na oskarżenia, że stacja "żeruje na tragedii"

Magdalena Stępień (28 l.) wczoraj pojawiła się w programie "Dzień dobry TVN" i w rozmowie z Małgorzatą Ohme poruszyła temat śmierci swojego syna. Po jej występie na stację TVN spadła fala krytyki, a widzowie byli oburzeni, że prowadzący rozmawiali na temat tak świeżej traumy modelki. W obronie pracodawcy stanęła inna prowadząca śniadaniówkę, Anna Kalczyńska.

Magdalna Stępień była gościem w "Dzień dobry TVN", a na kanapie opowiedziała o ostatnich dniach swojego syna, żałobie, a także poinformowała publikę, iż nie utrzymuje kontaktu z Jakubem Rzeźniczakiem. Jej pojawienie się w śniadaniówce miało mieć charakter terapeutyczny, jednak duża część widzów sceptycznie podeszła do wywiadu. Po emisji odcinka w sieci wybuchła istna burza, a internauci krytykowali mało empatyczne podejście stacji do matki, która niedawno straciła dziecko.

Reklama

Głos w sprawie zaistniałej afery zabrała Anna Klaczyńska, która nie widzi nic niestosownego w takich rozmowach.

Magdalena Stępień w "Dzień dobry TVN" opowiedziała o stracie syna. Jej wywiad wywołał niezłą aferę. Anna Kalczyńska staje w jej obronie

Krytyczne głosy na temat wywiadu dotyczącego śmierci Oliwiera najwyraźniej dotarły do innej prowadzącej, Anny Kalczyńskiej. Dziennikarka na Instagramie zabrała głos w sprawie sobotniego odcinka i broniła pracodawcy, twierdząc, że producenci i Magda Stępień nie zrobili nic niewłaściwego.

"Nie rozumiem komentarzy pt. "Za wcześnie", "Ma za słabą psychikę", "Po co opowiadać o tym w telewizji?". Jest tyle dramatycznych sytuacji, z którymi muszą mierzyć się rodzice śmiertelnie chorych dzieci. Czemu nie rozmawiać o bolesnych przeżyciach z szacunkiem i współczuciem? Myślę, że telewizja, podobnie jak Instagram, pełni rolę współczesnego forum. Prezentują różne punkty widzenia, dostarczają rozrywkę, ale również wsparcie i wskazówki. Naturalnie są także terenem dyskusji" - opisała swój punkt widzenia.

Kalczyńska odniosła się również do zarzutów, że TVN żeruje na tragedii, jaka spotkała modelkę i piłkarza. W opinii prezenterki, wywiad z rodzicem, który stracił dziecko, nie przekracza granic etyki, wręcz przeciwnie, taka rozmowa może być oczyszczająca, a ponadto może pomóc innym osobom borykającym się z rodzinną tragedią.

"W tym przypadku — nie rozumiem, dlaczego matka w żałobie nie miałaby opowiedzieć o tym, jak można pomóc osobom takim, jak ona, jakiej pomocy potrzebują kobiety, które straciły dziecko. Zarzut żerowania na tragedii jest moim zdaniem totalnie niesprawiedliwy" - usprawiedliwiała Anna.

Też uważacie, że wywiad z matką, która kilka miesięcy temu straciła dziecko, to coś niewłaściwego, a może podzielacie zdanie Kalczyńskiej?

Zobaczcie również:

Żona Prokopa bliska śmierci: "Prawie straciłam życie"

Mentorka Irena zobaczyła starszą modelkę w bieliźnie i się wkurzyła. Zrobiła się afera, teraz się tłumaczy

Magdalena Stępień jednak odwiedziła grób syna we Wszystkich Świętych. Ten widok odebrał jej mowę

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama