Adrianna Godlewska najlepsze lata życia oddała mężowi i dzieciom. Przykry finał

Agata Młynarska, Paulina Młynarska, Jan Młynarski, Wojciech Młynarski
Agata Młynarska, Paulina Młynarska, Jan Młynarski, Wojciech MłynarskiAndrzej WiernickiAgencja FORUM
Tyle razy słyszałam, że nic nie znaczę, że jestem zerem jako kobieta, jako aktorka, jako w ogóle ja. Moje poczucie wartości zostało zdegradowane do minimum i z kimkolwiek bym nie rozmawiała, zawsze miałam uczucie, że ten ktoś rozmawia ze mną wyłącznie dlatego, że jestem żoną wybitnego artysty - napisała w swej autobiografii "Jestem, po prostu jestem".
Paulina Młynarska, Wojciech Młynarski, Adrianna Godlewska
Paulina Młynarska, Wojciech Młynarski, Adrianna GodlewskaJan BogaczAgencja FORUM

Adrianna Godlewska: Kochałam poetę Młynarskiego

Kochałam mojego męża, mój dom, moje dzieci, a poza tym uważałam, że skoro moim mężem jest genialny poeta, artysta, trzeba mu oszczędzić wszystkich codziennych kłopotów. Uważałam, że każdy może wyrzucać śmieci, ale nie każdy napisze piękny wiersz - wyznała już po śmierci Wojciecha Młynarskiego na łamach magazynu "Viva!".
Agata Młynarska i Adrianna Godlewska
Agata Młynarska i Adrianna GodlewskaTomasz AdamowiczAgencja FORUM

Młynarski zostawił żonę, córki się odwróciły

Z powodu silnych stresów kompletnie straciłam głos. Miałam wielkie trudności nawet przy mówieniu, a o śpiewaniu w tej sytuacji w ogóle nie mogło być mowy. Od czasu do czasu przypływała do mnie fala smutku i żalu, że to, co najbardziej lubiłam robić, nie jest już dla mnie dostępne i pewnie nigdy nie będzie
wyznała w swej książce.
Miały (córki - przypis red.) już swoje własne życie i jemu musiały się poświęcić, ale ja odbierałam to jako kompletne odrzucenie mojej osoby. Na pewno popełniłam wiele błędów, ale któż tego nie robi...
napisała na kartach "Jestem, po prostu jestem".
Oczekiwałam wsparcia ze strony córek, ale one coraz bardziej oddalały się ode mnie, nie mogłam tego zrozumieć. A może nie chciały obcować z kimś tragicznym? Bo rozpad domu i rodziny to zdarzenie tragiczne. Poszkodowani są wszyscy - mówiła Adrianna Godlewska "Gali".
Codziennie z zupkami zasuwałam do szpitala. Była pani dietetyczka, jeszcze różne inne panie, ale mamusia w termosiku codziennie zupę zawoziła. Po wyjściu ze szpitala nastała cisza. Jej to już jest niepotrzebne. No trudno - żaliła się.
Agata Młynarska, Adrianna Godlewska
Agata Młynarska, Adrianna GodlewskaTomasz ZukowskiEast News

Kochanie i gotowanie

Adrianna Godlewska
Adrianna GodlewskaTomasz UrbanekEast News

Godlewska: Cieszę się, że żyję

Cieszę się każdą chwilą. Cieszę się, że żyję - powiedziała.
Agata Młynarska i Adrianna Godlewska
Agata Młynarska i Adrianna GodlewskaTomasz ZukowskiEast News
Zygmunt Chajzer jak filip z konopi w „Tok Szoł”Superstacja
Źródło: AIM
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?