Kabula w wieku 12 lat została napadnięta przez nieznanych sprawców, którzy odrąbali jej rękę. Wcześniej jej ojciec opuścił rodzinę. Te tragedie były spowodowane albinizmem, na który cierpi dziewczyna. W Tanzanii to wyrok - części ciała osób cierpiących na tę chorobę są traktowane jako talizmany i wielu Tanzańczykom bardzo zależy na ich posiadaniu.
Na szczęście Kabula w 2014 roku spotkała Martynę Wojciechowską, która kręciła wtedy program w Afryce. Wojciechowska formalnie adoptowała dziewczynę, a z pomocą fundacji wybudowała jej w rodzinnej wiosce nowy dom i ufundowała jej edukację.
Wojciechowska chwali się adoptowaną córką
Marzeniem Kabuli jest zostanie prawniczką - w przyszłości chciałaby bronić słabszych, takich jak ona. To jednak nie jedyna pasja dziewczyny! Niedawno Martyna pochwaliła się na Instagramie nagraniem, na którym jej córka śpiewa!
Zapraszam was na wyjątkowy występ! A śpiewać będzie moja największa gwiazda prosto z Tanzanii, czyli KABULA! Jestem z Niej taka dumna! Kiedy patrzę na ten uśmiech i błyszczące oczy to widzę, jak wielkie szczęście daje jej śpiewanie. Nie ma piękniejszego widoku, niż człowiek, który podąża za swoimi marzeniami i je realizuje.
- napisała pod nagraniem dumna mama dodając, że dziewczyna doskonale zna angielski, więc można zostawić jej ciepły komentarz.
Trzeba przyznać, że Kabula naprawdę rozwija skrzydła pod opieką Wojciechowskiej!











