Reklama
Reklama

Adam z "Rolnika" od lat walczy z otyłością. Teraz odkrył, przez kogo tyje!

​Adam Kraśko - gwiazdor 1. edycji programu "Rolnik szuka żony" - od lat walczy z nadwagą, ale dopiero niedawno doszedł do wniosku, że jego otyłości winne są... kobiety. "Zawsze otaczały mnie panie, które świetnie gotują" - mówi i deklaruje, że teraz rozgląda się za dziewczyną niegotującą!

Jakiś czas temu Adam Kraśko pochwalił się w sieci spektakularnym sukcesem, jakim bez wątpienia było zrzucenie aż czterdziestu kilogramów!

"Byłem dumny z siebie, że mi się udało schudnąć aż tyle. Niestety, dopadł mnie efekt jo-jo i sporo wróciło. Najpierw spadło czterdzieści, potem wróciło dwadzieścia kilogramów. Staram się ciągle trzymać te dwadzieścia na minusie" - powiedział podczas niedawnej wizyty w studiu "Pytania na śniadanie".

Reklama

Adam Kraśko: "Jak żona dobrze gotuje, to mąż dobrze je i tyje!"

Sołtys Pasiecznik Dużych nie kryje, że bardzo mu zależy na utrzymaniu formy. "Dla zdrowia, dla siebie, dla najbliższych. No i może wreszcie znajdzie się ta żona" - żartował w rozmowie z Małgorzatą Opczowską i Łukaszem Nowickim.

Przy okazji rozmowy o trzymaniu diety Adam Kraśko wyznał prowadzącym "Pytanie na śniadanie", że wreszcie zrozumiał, dlaczego ma problemy z tuszą. Okazuje się, że rolnik za swą otyłość obwinia kobiety.

Adam uważa, że jedzenie tego, co mężczyźnie podsuwa na talerzu kobieta, to wyraz szacunku dla niej. "Dlatego teraz powiedziałem sobie, że będę szukać dziewczyny, która nie musi dobrze gotować, a nawet nie gotuje wcale" - oznajmił w studiu TVP i zadeklarował, że jeśli w końcu znajdzie kandydatkę na żonę, to sam będzie gotował i sobie, i jej.

Adam Kraśko: Wierzy, że w końcu spotka tę jedyną...

Adam Kraśko był jednym z najbardziej lubianych uczestników 1. edycji programu "Rolnik szuka żony". Cała Polska trzymała kciuki, by Ania, którą wybrał spośród kilkudziesięciu pań, jakie do niego napisały, zechciała ułożyć sobie z nim życie. Tymczasem on wcale nie zamierzał się z nią ożenić!

Hejterzy zarzucali Adamowi, że rozstał się z Anią, bo po emisji "Rolnika" nabrał ochoty na karierę w show biznesie i nie w głowie mu były romanse. Po znajomości Adama i Anny została jedynie piosenka "Oj, Aniu, Aniu", którą Kraśko nagrał z discopolowym zespołem XFORT i która stała się hitem internetu.

Dziś Adam Kraśko spełnia się przede wszystkim jako sołtys znajdujących się niedaleko granicy polsko-białoruskiej Pasiecznik Dużych i szykuje się do walki o mandat posła. Zamierza wystartować w kolejnych wyborach do Sejmu. Żartuje, że jego szanse na wygraną z pewnością byłyby większe, gdyby w końcu znalazł żonę.

"Teraz, jak nie stawiam już kandydatkom warunku, że muszą świetnie gotować, może wreszcie mi się uda spotkać kobietę na dłużej, a nawet na całe życie" - mówi.

***

Zobacz także:

"Rolnik szuka żony": Joanna Wielgosz nagle zniknęła z sieci. Wszystko przez Kamila?

"Rolnik Szuka żony". Asia z Kamilem bawiła się na weselu. Wpisem sprowokowała plotki o ciąży

"Rolnik szuka żony". Kamil ujawnia, dlaczego ukrywali ciążę Joasi

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Rolnik szuka żony" | Adam Kraśko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy