Nikt nie wierzył w miłość Rubików
Rubikowie są parą od ponad szesnastu lat. W tym roku będą świętować właśnie 16. rocznicę ślubu. Początkowo niewiele osób wierzyło w siłę ich uczucia ze względu na różnicę wieku, która wynosi osiemnaście lat. Oni udowodnili jednak, że naprawdę się kochają. Para jest razem do dziś i wiodą życie niemal jak z bajki, zwłaszcza odkąd przeprowadzili się do Miami
Niebawem minie rok odkąd całą rodziną spakowali walizki i wsiedli w samolot do USA. Do tego wydarzenia przygotowywali się dobrych kilka miesięcy. Tuż przed samym wylotem odbyła się wielka wyprzedaż ich rzeczy. Nie byli w stanie bowiem zabrać wszystkiego, zwłaszcza że obecnie mieszkają na dużo mniejszym metrażu niż w Warszawie. Jak się okazuje, właśnie podczas przeprowadzki Agata Rubik upewniła się co do jednej ważnej kwestii życiowej...
Agata Rubik wyznała, że to koniec. Nie chce powiększać rodziny
Przed wylotem Rubikowie pozbyli się wielu przedmiotów, w tym także ubrań. Okazuje się, że były wśród nich także... ubranka dziecięce. Para ma dwie córki, które są już nastolatkami - Alicja niebawem kończy 11 lat, a Helena kilka dni temu obchodziła 15. urodziny.
W najnowszym "Q&A" na Instagramie Agata Rubik została zapytana, czy chcieli lub nadal chcą mieć z Piotrem trzecie dziecko. Jej odpowiedź była dosadna. Właśnie podczas przeprowadzki, widząc ciuszki dziecięce, upewniła się, że nie chce już powiększać rodziny. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że los bywa przewrotny....
"Chyba dopiero podczas przeprowadzki poczułam, że to koniec. Pozbyłam się wtedy wszystkich ciuszków, które sobie odłożyłam ‘just in case’. Choć wiecie... teoretycznie nigdy nie wiadomo, co będzie..." - napisała.
Zobacz też:
Piotr Rubik pojawił się w Polsce. Postanowił sprzedać swoje pianino
Agata i Piotr Rubikowie kupili bilety na lot do Polski i wracają
Piotr Rubik i jego żona chwalą się nowym mieszkaniem. Agata Rubik dała się ponieść








