"Jula" Julita Fabiszewska: kariera muzyczna
Jula, a właściwie Julita Ratowska (posłuchaj!) przygodę z muzyką zaczęła już jako nastolatka od publikowania w internecie swoich nagrań. W 2007 roku wraz z Kamilą Jankowską nagrała pierwszą piosenkę "Sprzeczność serc". 5 lat później za sprawą singla "Za każdym razem" usłyszała o niej cała Polska. Utwór należał do najczęściej odtwarzanych w polskich rozgłośniach radiowych. W późniejszym czasie o wokalistce nie było już tak głośno. Pomimo tego, że nagrała trzy albumy i obecnie pracuje nad kolejnym, niewiele się o niej mówi.
Okazuje się, że w życiu osobistym Juli zaszły spore zmiany. Po rozpoczęciu kariery gwiazda rozwiodła się i przeprowadziła do Warszawy. W wywiadzie dla serwisu "Kulturalne Media" piosenkarka opowiadała o początkach swojej kariery.
Zawsze ciągnęło mnie do muzyki. Od dziecka tańczyłam i śpiewałam. Nie potrafiłam bez tego żyć. Po jednym z koncertów moich znajomych, którzy grali w Łomży (moim rodzinnym mieście) zamarzyłam o pisaniu własnych utworów. I tak się stało. Poszłam do domu i zaczęłam komponować piosenki. Dzieliłam się nimi z ludźmi poprzez serwis YouTube i ku mojemu zaskoczeniu zbierało się coraz większe grono słuchaczy. To oni byli moją podporą i motywacją. Wiedziałam, że są ludzie, którzy chcą mnie słuchać i, którzy czekają na kolejne nowości
Po sukcesie singla "Za każdym razem", Jula cieszyła się sporą popularnością. Była laureatką konkursów festiwalu TOPTrendy czy Eska Music Awards. Jej pierwszy album "Na krawędzi", zyskał status złotej płyty. Z kolei, singiel "Nie zatrzymasz mnie" spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony fanów.
"Jula" Julita Fabiszewska: programy rozrywkowe
Jula nie spoczęła na laurach. Cały czas starała się rozwijać swoją karierę. Wzięła udział w programie TVP2 "Bitwa na głosy", w którym wystąpiła w roli trenerki drużyny z Łomży. W 2014 roku wydała kolejną płytę, zatytułowaną "180°". Trzy lata później ukazał się jej trzeci album "Milion słów". W tamtym czasie uczestniczyła w programie TVN "Agent-Gwiazdy". Niestety, odpadła już w trzecim odcinku.
Piosenkarka angażowała się w rozmaite projekty. Przez pewien czas pracowała także jako aktorka. Występowała w serialu "M jak miłość", gdzie wcielała się w postać Pauliny, niani Szymka, syna Marcina Chodakowskiego.
Myślę, że już nie wrócę na plan. Nie ma konkretnych informacji. Wiedziałam, że to będzie krótka historia. Pograłam trochę w tym serialu. Aktorka ze mnie żadna, ale próbowałam. "M jak miłość" to na razie zakończony etap, ale nie zamykam sobie dróg w życiu
W 2019 roku zasiadła w jury popularnego programu Polsatu "Śpiewajmy razem. All together now". Później postanowiła nieco odpocząć o blasku reflektorów. Zdecydowała się na dwuletnią przerwę.
Mocno wszystko pędziło. Dwa ostatnie lata odpoczęłam od muzyki i wróciłam na studia. Trudno było mi połączyć je z karierą muzyczną, ale obiecałam sobie, że na nie wrócę
Jula rozwiodła się z mężem
Jula bardzo wcześnie wyszła za mąż. Od 2010 do 2017 roku była żoną Marcina Fabiszewskiego. Mężczyzna podobnie jak ona, był związany z branżą muzyczną. Para wspólnie uczestniczyła w trasach koncertowych. Piosenkarka zawsze mogła liczyć na jego wsparcie. Niestety, ich relacja nie przetrwała próby czasu.
Nie jestem samotna, bo towarzyszy mi podczas koncertów tłum chłopaków z zespołu. Ale tego jedynego jeszcze nie ma przy moim boku
Po rozwodzie gwiazda przeniosła się z rodzinnej Łomży do stolicy.
Decyzja o przeprowadzce była trudna, bo mocno byłam przywiązana do rodzinnego miasta — tam mam swoją ukochaną mamę, za którą tęsknię. Od dłuższego czasu chodził za mną pomysł, że muszę osiąść w mieście, gdzie dzieje się większość rzeczy
Dla piosenkarki ochrona prywatności zawsze była priorytetem. Stara się unikać wypowiedzi na temat swojego życia osobistego. Gdy została zapytana o to, czy mieszka z kimś w nowym lokum, odpowiedziała:
Nie odpowiem na to pytanie. Zawsze życie prywatne chowam do swojego "koszyka".
W 2021 roku Jula wydała singiel "Między wierszami". Piosenka stanowiła zapowiedź jej kolejnej płyty. Gwiazda wciąż pracuje nad nowym krążkiem.
Równo 10 lat temu niczego nieświadoma 21-letnia ja, podzieliłam się ze światem swoim "Za każdym razem". Pisząc to dziś mam w oczach łzy, a w sercu ogrom miłości i wdzięczności
Zobacz też:
Viki Gabor wciąż rozczarowuje fanów? W Sopocie się nie popisała!









