Chłopak znany jest ze swojej słabości do kobiet. Mimo młodego wieku może pochwalić się sporymi "osiągnięciami" w tej dziedzinie. Nic więc dziwnego, że spokojna piosenkarka nie mogła z nim dłużej wytrzymać.
O jego podbojach zaczynają już krążyć legendy.
"Harry jest po prostu nie do pobicia. Jemu nigdy nie brakuje zapału. Straciłem rachubę, ile lasek zaliczył już podczas tej trasy koncertowej" - twierdzi informator "Daily Star".
Młody ogier najwyraźniej nie lubi się ograniczać. Jedna dziewczyna w ciągu dnia zaczęła mu najwyraźniej nie wystarczać. Chętnych nie brakuje, bo gwiazdor ma masę młodych fanek, które bezgranicznie ubóstwiają swojego idola. Zabawa z groupies trwa więc w najlepsze. Informator tabloidu donosi, że w pokojach hotelowych podczas trasy koncertowej zespołu dochodziło nawet do swoistych orgii.
"Harry potrafi spędzić całą noc w towarzystwie pięknych dziewczyn, które zaprasza do hotelowego pokoju. Nie ogranicza się do podrywania jednej laski. W trakcie trasy potrafi zaprosić kilkanaście dziewczyn do swojego hotelowego pokoju! W tym samym czasie" - dodaje informator.
Coż, najwyraźniej gwiazdor polubił rock'n'rollowy tryb życia. Miejmy nadzieję, że kiedyś mu się ono znudzi, bo wiadomo jak kończyły gwiazdy, które również niczego sobie nie żałowały w życiu.
