Uczestnik "Rolnika" związał się z kobietą młodszą o dwie dekady. Teraz ogłosił radosne wieści
Zbigniew, którego widzowie TVP mieli okazję poznać dzięki jego udziałowi w czwartej edycji programu "Rolnik szuka żony", mimo najszczerszych chęci nie odnalazł miłości na planie randkowego show. 50-latek nie tracił jednak nadziei i właśnie okazało się, że po latach poszukiwań w końcu poznał miłość życia. Na tym nie kończą się dobre informacje.
Zbigniew był jednym z uczestników czwartej odsłony popularnego randkowego show "Rolnik szuka żony". Początkowo wiele wskazywało na to, że udało mu się odnaleźć w programie upragnioną miłość.
Niestety - chociaż w jego gospodarstwie zamieszkały trzy kobiety, ostatecznie żadna z nich nie zdecydowała się na związek z mężczyzną. Rolnik zyskał jednak wielką sympatię ze strony widzów, którzy w mediach społecznościowych życzyli mu tego, by w końcu spotkał swoją drugą połówkę.
Teraz okazało się, że cierpliwość nareszcie się opłaciła. Uczestnik randkowego show Telewizji Polskiej o szczegółach opowiedział w rozmowie z serwisem Glampress.
"Te życzenia się spełniły po ośmiu latach. Dziś mogę powiedzieć, że spotkałem miłość mojego życia" - zdradził, nie kryjąc radości.
Zbigniew i Ola poznali się za pośrednictwem internetu. Chociaż dzieliła ich spora odległość, szybko znaleźli wspólny język i między parą od razu zaiskrzyło. Zakochanym nie przeszkadza także duża różnica wieku. Pomimo tego, że uczestnik "Rolnika" jest niemal o dwadzieścia lat starszy od swojej partnerki, wybrankowie udowadniają, że gdy w grę wchodzi prawdziwe uczucie, metryka nie ma żadnego znaczenia.
To jednak nie koniec radosnych wieści. Właśnie okazało się, że 50-latek i jego druga połówka już niebawem powitają na świecie swoją pociechę.
"Zostaniemy rodzicami. Nasz syn urodzi się pod koniec stycznia" - zdradził uczestnik randkowego reality show.
Poza tym Ola i Zbiniew poważnie myślą też o zalegalizowaniu swojej relacji.
"Planujemy też ślub, który być może połączymy z chrzcinami, ale ostateczne decyzje w sprawie terminu jeszcze przed nami. W tej sprawie decyduje moja przyszła żona" - podsumował rolnik znany z programu TVP.
Zobacz też:
"Rolnik szuka żony". Najpierw ślub Klaudii i Valentyna, potem radosne wieści, a teraz jeszcze to
Waldemar Gilas z "Rolnik szuka żony" znów bez Doroty. Był w innym towarzystwie
Joanna Osypowicz z "Rolnik szuka żony" zaniepokoiła fanów. "Nie podołam"