Pojawiły się nowe informacje ws. przesłuchania Rynkowskiego. Prokuratura zabrała głos
We wtorek, 23 września, Ryszard Rynkowski w końcu stawił się na przesłuchaniu na komendzie w Brodnicy. Artysta już kilka dni wcześniej miał złożyć wyjaśnienia w sprawie śmierci swojej żony. Dopiero teraz jednak był na tyle dyspozycyjny, by to zrobić. Prokuratura – ze względu na publiczny charakter sprawy – postanowiła ujawnić, jak wyglądało przesłuchanie i co Rynkowski miał do powiedzenia o stanie żony.
W czwartek, 18 września, media obiegła informacja o niespodziewanej śmierci 52-letniej kobiety, którą znaleziono w mieszkaniu w Brodnicy. Już wtedy mówiono o tym, że prawdopodobnie jest to druga żona Ryszarda Rynkowskiego, Edyta. O prawdziwości tych doniesień dzień później poświadczyła prokuratura.
Od początku wykluczano, by do śmierci Edyty Rynkowskiej przyczyniły się osoby trzecie. Informacje te zostały ostatecznie potwierdzone przez badania przeprowadzone w miniony poniedziałek.
"Jak ustaliliśmy zmarła chorowała i niewydolność oddechowo-krążeniowa była skutkiem pękniętych żylaków przełyku" - przekazała "Faktowi" Izabela Oliver, Rzecznik Prasowy Prokuratora Okręgowego w Toruniu.
Ryszard Rynkowski jako mąż zmarłej niemalże od razu został wezwany przez prokuraturę do złożenia wyjaśnień. Artysta nie stawił się jednak na przesłuchaniu, które zostało wyznaczone na piątek 19 września. Drugi termin wyznaczono na poniedziałek, 22 września, jednak i wtedy Rynkowski nie stawił się na przesłuchaniu.
"Rozumiemy specyficzną sytuację i emocjonalny stan męża zmarłej. Dlatego przesłuchanie zaplanowano z uwzględnieniem jego niedyspozycji wynikającej z tragedii" - przekazywała prokurator rejonowa Alina Szram w rozmowie z "Faktem".
Dopiero we wtorek 23 września Rynkowski zjawił się na komendzie w Brodnicy.
Po złożeniu wyjaśnień przez Ryszarda Rynkowskiego prokuratura przedstawiła publicznie przebieg przesłuchania. Mąż zmarłej podczas spotkania opowiedział o jej stanie zdrowia oraz wyjaśnił, jak wyglądały okoliczności znalezienia jej ciała.
"Mogę potwierdzić, że wczoraj funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy przesłuchał Ryszarda R. w charakterze świadka. Świadek opisał stan zdrowia żony w okresie przed jej śmiercią, jak również na przestrzeni ostatniego czasu, a także to, jak wyglądały okoliczności ujawnienia zwłok" - powiedział w rozmowie z Pudelkiem Rafał Ruta z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Ryszard Rynkowski w sprawie ma status osoby pokrzywdzonej, co wiąże się z tym, że był dla zmarłej najbliższą osobą. Artyście nie zostały postawione żadne zarzuty.
"Prokurator wszczął śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci pani Magdaleny R. Jest to czyn z artykułu 155 Kodeksu karnego. Jest to standardowa kwalifikacja postępowania, w którym należy wyjaśnić po prostu wszystkie okoliczności zgonu. Natomiast wstępne ustalenia wskazują, iż do zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie. Ryszard R. ma status osoby pokrzywdzonej. Jest to osoba najbliższa dla osoby zmarłej, czyli z mocy prawa przysługuje mu status pokrzywdzonego" - dodał Rafał Ruta.
Jak dowiedział się wspomniany portal, to wciąż trwa proces ustalania dokładnej przyczyny zgonu Edyty Rynkowskiej.
"Podczas sekcji pobrana została krew do dalszych badań toksykologicznych. W ciągu dwóch tygodni powinna być znana opinia z sekcji" - przekazał Rafał Ruta.
Zobacz też:
Nagle przerwał milczenie w sprawie zmarłej żony Rynkowskiego. Potwierdził doniesienia
Znamy przyczynę śmierci żony Ryszarda Rynkowskiego. Prokuratura oficjalnie potwierdziła
Nowe doniesienia w sprawie śmierci żony Rynkowskiego. Ryszard był z nią do końca
