Ojciec Dominiki Ostałowskiej mógł zrobić wielką karierę w świecie aktorskim. Zaprzepaścił swoją szansę
O Ryszardzie Ostałowskim mówiono na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku, że ma zadatki na świetnego aktora. Zagrał m.in. w "Potopie" i "Trędowatej", wystąpił w kilku głośnych spektaklach Teatru TV i stołecznego Teatru Współczesnego. Niestety, tryb życia, jaki prowadził, doprowadził go do ruiny. Doszło do tego, że nie miał za co kupić sobie chleba. Jego jedyna córka – Dominika Ostałowska – próbowała mu pomóc, ale odtrącił ją. Aktorka dopiero wiele lat po śmierci ojca zdecydowała się opowiedzieć o ich relacji.
W tym roku mija 70 lat od chwili, gdy 21-letni wtedy student warszawskiej PWST Ryszard Ostałowski zadebiutował u boku m.in. Leona Niemczyka i Bogumiła Kobieli w filmie "Trzy starty". Już wtedy wróżono mu wspaniałą karierę, więc gdy skończył studia, od razu upomniały się o niego najlepsze teatry w stolicy - Dramatyczny i Narodowy. Ostatecznie wybrał angaż w tym drugim, na scenie którego - zanim w dekadę później dołączył do zespołu Teatru Współczesnego - stworzył kilka naprawdę znakomitych kreacji.
Gdy w 1973 roku Jerzy Hoffman zaproponował Ryszardowi rolę Bartka w "Potopie", aktor był już od paru lat mężem dziennikarki znanej z publikacji w bardzo wtedy popularnej "Filipince" i ojcem dwuletniej Dominiki. Niestety, miał także skłonność do sięgania po napoje wyskokowe.
Słabość Ryszarda Ostałowskiego do mocnych trunków sprawiła, że żona Irena zdecydowała się odejść od niego. Dominika miała 3 lata, gdy jej rodzice się rozstali.
"Mama postąpiła słusznie, podejmując decyzję o rozstaniu. Dzięki temu nasze życie było spokojniejsze" - wspominała była gwiazda "M jak miłość" po latach, opowiadając o ojcu w rozmowie z "Tiną".
"Tata był bardzo dobrym i uroczym człowiekiem, lecz jego wrażliwość okazała się większa niż umiejętność radzenia sobie z przeciwnościami losu" - stwierdziła.
Ryszard Ostałowski przez wiele lat walczył ze swoimi słabościami, ale nigdy nie udało mu się ich pokonać. Z biegiem czasu przestał dostawać ciekawe role. Żeby zarobić na życie, przyjmował każdą ofertę pracy, stając się specjalistą od tak naprawdę mało znaczących epizodów - zagrał m.in. dzielnicowego w jednym z odcinków "07 zgłoś się", przechodnia w "Polskich drogach" i murarza w "Domu". Pomocną dłoń, gdy było z nim już bardzo źle, wyciągnął do niego Stanisław Bareja, angażując najpierw do "Alternatywy 4", potem do "Zmienników".
Pod koniec lat 80. Ryszard Ostałowski był już w tak złym stanie, że musiał zrezygnować z grania. Jak po latach wyznała jego jedyna córka - zatracił się w złych przyzwyczajeniach.
Nie jest tajemnicą, że ojciec Dominiki Ostałowskiej pod koniec życia był nędzarzem. Doszło do tego, że prosił obcych spotykanych na ulicy ludzi o parę złotych. Gdy Dominika się o tym dowiedziała, postanowiła mu pomóc.
"Próbowałam się do niego zbliżyć, ale los nie dał nam szansy na przyjaźń" - wyznała w rozmowie z "Rewią".
Dominika nie kryje, że ojciec nie uczestniczył w jej wychowaniu. Nie było go przy niej, gdy najbardziej go potrzebowała.
"Dziś tata już nie żyje. Na szczęście pozostawił po sobie dużo miłych wspomnień" - powiedziała "Tinie", dodając, że jedną z najpiękniejszych pamiątek po ojcu są listy, które przysłał jej z Krakowa.
"Przyklejał na kartce fragment rysunku przedstawiającego Kraków nocą i doklejał srebrne cekiny 'udające' gwiazdy" - opowiadała dziennikarce "Tiny".
Ryszard Ostałowski zmarł 2 listopada 1998 roku. Miał tylko 64 lata.
Źródła:
1. Wywiady z D. Ostałowską: "Rewia" (grudzień 2011), "Gala" (wrzesień 2012), "Tina" (maj 2008)
2. Artykuł "Ryszard Ostałowski zmarł zapomniany", viva.pl (czerwiec 2023)
3. Biogram R Ostałowskiego w "Encyklopedii Teatru Polskiego" (https://encyklopediateatru.pl/osoby/2610/ryszard-ostalowski)
Zobacz też:
To już pewne. Oto, co stanie się z wątkiem Ostałowskiej w "M jak miłość"
Gwiazda "M jak miłość" pokazała zdjęcie z wakacji i się zaczęło
Sprawdziły się domysły ws. "M jak miłość". Katarzyna Cichopek wszystko potwierdziła