Ogromne poruszenie po śmierci 25-letniej uczestniczki "Hotel Paradise". Lektor programu zabrał głos
Kilkanaście godzin temu świat internautów obiegła tragiczna wiadomość o śmierci 25-letniej uczestniczki drugiej edycji "Hotel Paradise" - Soni Szklanowskiej. Influencerka działająca także w branży muzycznej, miała mierzyć się problemami psychicznymi. Na jej śmierć błyskawicznie zareagował lektor programu - Bartosz Łabęcki. Jego słowa wyciskają łzy.
W niedzielne przedpołudnie świat internautów obiegły doniesienia o śmierci 25-letniej Soni Szklanowskiej. Młoda influencerka zasłynęła w 2020 roku, kiedy to wzięła udział w drugiej edycji programu "Hotel Paradise". Choć początkowo nikt nie mógł uwierzyć w prawdziwość wydarzeń, smutne wieści przekazała jej najbliższa rodzina.
"Informację o tragicznej śmierci Soni potwierdziła jej mama" - wyjawiła Kinga Kijanczuk, przyjaciółka Soni w rozmowie z portalem tvn.pl.
Po udziale w show, Sonia rozpoczęła proces kreowania marki osobistej. W serwisie Instagram zgromadziła ponad 207 tys. użytkowników, którzy śledzili jej regularne posty. Po czasie rozpoczęła także działalność muzyczną. Wydała m.in. utwór "Oto raj", który stał się oficjalną piosenką promującą 3. sezon show TVN-u. Miesiąc temu światło dzienne ujrzał jej najnowszy, niezwykle smutny singiel "To już nie jest mój dom".
Według informacji pojawiających się w mediach, Szklanowska mierzyła się z postępującymi problemami psychicznymi.
"Sonia była drugą osobą z programu, której życie zakończyło się przedwcześnie. (...) Depresja ma uśmiech, sam wiem, przez co przechodziłem. Trzeba o tym mówić, osoby w trudnych sytuacjach nie są same" - napisał w instagramowej relacji Matt Palmer, były uczestnik "Hotelu Paradise".
Kilka godzin po tragicznych informacjach, głos w sprawie zabrał także lektor programu "Hotel Paradise" - Bartosz Łabęcki.
"To jedna z tych informacji, w które tak bardzo nie chcesz uwierzyć... a jednak" - zaczął na Instagramie.
Mężczyzna nie krył żalu, podkreślając, że nigdy nie zapomni "wyjątkowego blasku" 25-latki. Pamięć o niej pozostanie w nim na zawsze.
"Poznaliśmy się pięć lat temu i od tego czasu nasze drogi zawodowe przecinały się co jakiś czas. Zawsze uśmiechnięta, serdeczna i pełna profesjonalizmu. Miała w sobie wyjątkowy blask... Teraz świeci wśród prawdziwych gwiazd. Do zobaczenia, Soniu" - dodał.
Zobacz też:
Nie żyje uczestniczka "Hotelu Paradise". Miała zaledwie 25 lat
Nie żyje Michał "Joka" Marten. Tragiczne wieści przekazał AbradAb
Nie żyje legenda świata kinematografii. Nagła śmierć budzi wiele zapytań