Włodzimierz Matuszak na scenie i ekranie obecny jest już od lat 70. XX wieku, jednak największą popularność zyskał dopiero na początku XXI wieku, dzięki roli proboszcza w serialu TVP "Plebania".
Prywatnie 78-letni aktor związał się z 34 lata młodszą Karoliną Nolbrzak, którą poznał właśnie na planie telenoweli telewizyjnej jedynki. Kiedy romans pary wyszedł na jaw w mediach nie dawano im spokoju. Podkreślano różnicę wieku, pisano, że nowa wybranka Matuszaka jest tylko osiem lat starsza od jego córki.
Oni jednak się tym nie zrażają i od ponad dekady budują swoją relację. We wrześniu tego roku gruchnęły doniesienia o ślubie Matuszaka i Nolbrzak. Zakochani na ceremonię zaprosili tylko najbliższych.
Najpierw ślub, a teraz Matuszak potwierdza doniesienia. To nie były plotki
Ostatnio 78-letni Włodzimierz Matuszak gościł na kanapie "Dzień dobry TVN", gdzie postanowił opowiedzieć nieco więcej na temat swojej nietypowej pasji. Jak się okazuje, aktor od wielu lat kocha lotnictwo.
Zaczytywałem się literaturą lotniczą i wtedy zaczęło mnie to fascynować bardzo. A potem chodziłem na łąkę, kładłem się na plecach i patrzyłem w niebo, wypatrując samolotów. Tak to się zaczęło
Gwiazdor "Plebanii" postanowił także zdradzić kulisy swojej wielkiej pasji. Jest tak, jak ludzie myśleli.
"W mojej młodości można było się zapisać do aeroklubu, zrobić jakieś kursy i wtedy to nie kosztowało. Ale możliwości były takie, że jak się mieszkało przy lotnisku, czy w mieście, gdzie było lotnisko, to było to łatwe. Jak mieszkało się gdzieś daleko, to niestety było nie do zrealizowania. Dopytywałem się, czy w moim wieku, czy wiek w ogóle stanowi przeszkodę. Jeżeli zdrowie pozwoli i inne czynniki, to nie ma przeszkody, można zrobić kurs i ja zamierzam to zrobić" - dodał Matuszak.
Trzymamy kciuki.








