Nagły zwrot ws. "Kuchennych rewolucji". Magda Gessler oficjalnie potwierdziła. "Przeżywam to bardzo"
Nowy sezon "Kuchennych rewolucji" przyniesie spore zaskoczenia. Magda Gessler właśnie ogłosiła, że program będzie jeszcze bliżej rzeczywistości. Widzowie zobaczą ujęcia zza kulis, dzięki czemu poczują się tak, jakby sami uczestniczyli w kuchennych przemianach.
"Kuchenne rewolucje" to format, który przyniósł Magdzie Gessler ogólnopolską rozpoznawalność. Ekspertka od kulinariów już od 15 lat gości w telewizorach polskich domów, pomagając restauratorom wyjść na prostą. Jak się jednak okazuje - nowy sezon przyniesienie zmiany. Magda Gessler ujawniła w rozmowie z Plejadą, co czeka widzów.
Magda Gessler zaczęła od tego, że już nie może się doczekać na kolejną jesień.
"Ta jesień będzie wspaniała. Spędzę tę jesień i na planie, i z moim mężem i z moimi wnukami. Mój syn otworzył wspaniałą restaurację, więc też przeżywam to bardzo. Jeszcze niesamowita seria 'Kuchennych rewolucji'" - zapowiedziała.
Potem wprost przeszła do tego, jakie zmiany czekają widzów kuchennego show z jej udziałem. Z wypowiedzi restauratorki można wywnioskować, że program nabierze bardziej dokumentalny charakter. Zostaną również pokazane sceny zza kulis.
"(...) agrywają wszystko od A do Z. (...) To jest dokument. To nowość, bo zaczyna to mieć zupełnie inną energię. Na planie jestem o cztery godziny dłużej, jestem w mieście. Patrzycie, jak robię make-up, jak się mylę, jak mam jakiś kłopot. Widzicie mój reality show. Bez żadnego scenariusza. Jak mam, na przykład, kuchnię 2 m na 2 m, mam osiem osób, dźwiękowiec, dwie kamery, fotograf z TVN-u i cztery osoby w kuchni plus ja, to można się wykopyrtnąć" - opowiedziała gwiazda.
Zobacz też:
Uczestnik "Kuchennych rewolucji" musiał zamknąć swój lokal. Teraz ujawnia prawdę o programie
Afera po słowach Gessler ma swój ciąg dalszy. Tym razem głos zabrał ekspert z TVP