Gwiazdor "Klanu" nieoczekiwanie porzucił karierę i wyjechał z kraju. Tak dzisiaj zarabia na życie
Łukasz Dziemidok parę lat temu był jednym z najbardziej obiecujących aktorów serialowych w naszym kraju. Niestety początkujący gwiazdor szybko zmienił zdanie co do swojej dalszej kariery i zdecydował się wyjechać z kraju. Teraz zarabia na życie w zupełnie inny sposób. Czy myśli jednak o tym, by wrócić kiedyś na plan?
"Klan" ma swoje stałe miejsce w ramówce telewizyjnej Jedynki już niemal od trzech dekad, co sprawia, że produkcja jest najdłużej emitowaną polską telenowelą w historii. Nic dziwnego, że serial opowiadający o losach rodziny Lubiczów wykreował wiele nowych gwiazd.
To właśnie dzięki pracy na planie "Klanu" sławę zyskał między innymi Piotr Cyrwus, Dorota Naruszewicz, Tomasz Stockinger, Barbara Bursztynowicz, Kaja Paschalska czy Anna Powierza.
Niestety nie wszyscy wykorzystali swoje pięć minut i pomimo dołączenia do obsady z czasem zrezygnowali z kariery w show-biznesie.
Do tej grupy należy Łukasz Dziemidok. Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej wcielał się w rolę narzeczonego Oli Lubicz, a potem zaczął pojawiać się także w innych popularnych serialach.
Jego talent można było podziwiać między innymi w "Pensjonacie pod Różą", "Pierwszej miłości" czy "Na Wspólnej". Ku sporemu zdziwieniu widzów, obiecujący aktor u szczytu sławy nieoczekiwanie zniknął z mediów i zrezygnował z dalszej pracy przed kamerą.
Co ciekawe, artysta zupełnie zmienił branżę - po wyjeździe za ocean osiedlił się w słonecznym Los Angeles i zaczął zajmować się swoją największą pasją, czyli rajdami samochodowymi.
Oprócz tego z pasją gra w tenisa i serfuje. To jednak nie wszystko - w pewnym momencie Łukasz Dziemidok wybrał się na kolejne studia i po otrzymaniu dyplomu psychologa został rodzinnym terapeutą.
Wciąż jednak nie zamyka sobie furtki do dalszej gry.
"Nie mogę powiedzieć ze stuprocentową pewnością, że nigdy do tego zawodu nie powrócę w jakimś wymiarze. W USA robiłem jakieś niezależne filmy krótkometrażowe i teatr dla Polonii (...)" - zdradził w rozmowie z Show Newsem.
Jakby tego było mało, ekranowy partner Kai Paschalskiej nie wyklucza, że wróci do kraju, by znów pojawić się przed kamerą.
"Moja agencja aktorska w Polsce od czasu do czasu mnie zagaduje, czy bym nie wrócił do gry" - zdradził dziennikarzom serwisu.
Zobacz też:
Weronika Zubowicz jest w ciąży. Gwiazda "Klanu" oficjalnie potwierdza
Jakub Tolak znów wyruszył w trasę. Musiał zmierzyć się z kolejnymi problemami
Tak nazwali publicznie Ilonę Łepkowską. Wszystko usłyszała jej córka
