Anna Jantar i ona miały lecieć tym samym lotem. "Dostałam drugą szansę"
Anna Jantar wsiadła 14 marca do samolotu ze Stanów do Warszawy – ale spotkała się już ani z rodziną, ani fanami. Izabela Skrybant-Dziewiątkowska, wokalistka Tercetu Egzotycznego, miała lecieć razem z nią, ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie.
Anna Jantar w latach 70. była u szczytu sławy, a jej przeboje nucili wszyscy. Pod koniec grudnia 1979 roku poleciała do Stanów, gdzie miała trasę koncertową. Swój ostatni koncert zagrała 12 marca w New Jersey. Planowała wracać 22 marca, ale tęskniła za rodziną - mężem oraz córką Natalią Kukulską.
Jantar zdecydowała się w końcu skrócić pobyt - to dlatego poleciała do kraju wcześniejszym lotem, 13 marca 1980 roku. Niestety, kolejnego dnia, podczas podejścia do lądowania już w Warszawie samolot Ił-62 "Mikołaj Kopernik" uległ awarii - a rodzina Anny już nie miała okazji nigdy z nią porozmawiać.
Na pogrzeb piosenkarki przyszło około 40 tysięcy ludzi, a mowę wygłosił Daniel Olbrychski. Jantar do dziś jest wspominana zarówno przez fanów, jak i inne gwiazdy z branży muzycznej. Szczególnie poruszają słowa Izabeli Skrybant-Dziewiątkowskiej, która miała podróżować razem z nią.
Izabela Skrybant-Dziewiątkowska stała się znana już w latach 60., jako wokalistka zespołu Tercet Egzotyczny. Zmarła w 2019 roku. Występowała i tworzyła muzykę niemal do samego końca - i dobrze zdawała sobie sprawę, że ten koniec mógł przyjść znacznie wcześniej.
Dopiero po latach podzieliła się smutnym wspomnieniem. W 1980 roku także ona koncertowała w Stanach. Kiedy Jantar zdecydowała się na wcześniejszy lot, bardzo zależało jej, by wracać właśnie w towarzystwie koleżanki. Przypadek sprawił, że Izabela i jej zespół polecieli później. Jak mówiła o tym w 2014 roku?
W 2014 roku na rynku pojawiła się książka "Bursztynowa dziewczyna. Anna Jantar we wspomnieniach". To tam Skrybant-Dziewiątkowska przyznała, że miała lecieć tym samym samolotem. Była już nawet spakowana, ale zmieniła plany w ostatniej chwili, chcąc zagrać jeszcze jeden koncert, który miał być wyjątkowo dobrze płatny.
"Dosłownie w ostatniej chwili dostałam dodatkowy kontrakt i po prośbach zostałam dłużej. Zadzwoniłam do Ani. Była niepocieszona. Mówiła, że tak nie chciała wracać sama. Ja nie wiem dlaczego, ale dostałam od życia drugą szansę" - wyjawiła wokalistka ze smutkiem.
Izabela 28 maja świętowałaby kolejne urodziny. Zmarła 1 maja 2019 roku, po długich zmaganiach z chorobą.
Zobacz też:
To już 45 lat bez Anny Jantar. Pożegnanie z córką