Medalistka olimpijska przekazała radosne wieści
Martyna Swatowska-Wenglarczyk odnosiła wielkie sukcesy już na etapie juniorskim. Pierwszy medal - brązowy - zdobyła na Letnich Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży 2010. Następne lata tylko potwierdziły, jak wielki ma talent. Na olimpiadzie w Paryżu w 2024 roku wraz z pozostałymi szpadzistkami drużynowo zdobyła brąz. Mistrzostwa świata w 2023 roku przyniosły jej złoty medal.
Brązowy medal wyniosła też dwukrotnie z letniej uniwersjady w turnieju drużynowym, a na mistrzostwach Polski seniorów aż siedem razy stawała na podium. W życiu zajmuje się nie tylko sportem.
Skończyła Akademię Wychowania Fizycznego na kierunku fizjoterapia oraz studia podyplomowe na GWSH w Katowicach. Ma uprawnienia fizjoterapeuty dziecięcego i to właśnie młodymi osobami zajmuje się na co dzień. Teraz czekają na nią już nie tylko sportowe wyzwania. Martyna i jej mąż właśnie ogłosili, że spodziewają się dziecka.
Co wiadomo o mężu Martyny Swatowskiej-Wenglarczyk?
Martynę i jej męża - Jana Wenglarczyka - połączyła pasja do sportu. Mąż szpadzistki sam zajmował się tą dziedziną - jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski, występował też w reprezentacji naszego kraju na zawodach międzynarodowych.
Jan pracuje jako instruktor i trener. Ukończył studia na kierunku Wychowanie Fizyczne ze specjalizacją gimnastyka korekcyjna na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Był trenerem klubowym Martyny - a dziś tworzą rodzinę, która wkrótce się powiększy.
Martyna Swatowska-Wenglarczyk jest w ciąży
Swatowska-Wenglarczyk nie publikuje zbyt często nowych informacji na Instagramie, ale tym razem zrobiła wyjątek. Zamieściła wzruszający wpis.
"Wczoraj miałam urodziny, a w brzuchu rośnie dla nas najlepszy prezent. Duże zmiany. Czekamy, aż rodzinka się powiększy" - ogłosiła z radością Martyna.
W komentarzach zaroiło się od gratulacji, także od innych sportowczyń. Życzenia złożyły między innymi Anne Cebula, Weronika Nowakowska i Angelika Wątor.
Zobacz też:
Pajor i Lewy grają w Barcelonie. Co za różnice w zarobkach
Wojciech Szczęsny jednak to zrobił. Już wszystko wiadomo
Ledwie zameldowała się w półfinale Wimbledonu, a już takie wieści
