Wersow i Friz planowali ślub. Wszyscy obstawiali, że uroczystość odbędzie się w tym roku
Weronika "Wersow" Sowa i Karol "Friz" Wiśniewski od 2018 tworzą udany związek. Oboje spełniają się zarówno w sferze zawodowej jak i prywatnej. Być może mało kto pamięta, ale zakochani w 2020 roku przeszli poważny kryzys, który jednak udało im się zażegnać.
Rok później para zaręczyła się. W 2023 na świat przyszła ich córka Maja.
Wersow wielokrotnie wspominała o tym, że do pełni prywatnego szczęścia brakuje jej tylko ślubu. Para wielokrotnie przekładała plany o organizacji uroczystości. Wszystko wskazywało jednak na to, że w tym roku influencerzy w końcu będą przysięgać sobie miłość. Ostatnio jednak pojawiły się plotki o ich rzekomym rozstaniu.
Internet huczał od plotek na temat kryzysu w związku Wersow i Friza
Informacje o kryzysie w związku Wersow i Friza pojawiły się po tym, jak influencerka zaprezentowała fanom swój najnowszy utwór "Dorosłe serce". Tekst traktujący o tęsknocie i zawodzie drugą osobą, od razu przyniósł fanom skojarzenia związane z zakończeniem związku.
Atmosferę wokół relacji pary podsycał także fakt, iż fani zauważyli, że zakochani przestali się wspólnie pokazywać na relacjach na Instagramie.
Informacje o kryzysie rozwiała jednak dość szybko Wersow, która w jednym z wywiadów wyjaśniła, że tekst jej najnowszego utworu wcale nie odnosi się do jej narzeczonego.
"Chyba nie do końca czuję się jeszcze gotowa, żeby mówić dokładnie, o kim mowa. Mogę tylko powiedzieć, że nie chodzi o Karola, a osobę z mojej rodziny. Czuję też, że doszliśmy do momentu, kiedy to wszystko naprawiamy, odbudowujemy i to jest super" - powiedziała w rozmowie z radiem Eska.
Wersow i Friz zabrali głos ws. swojego związku. Już nikt nie ma wątpliwości
W końcu Werosw i Friz postanowili dać znać swoim fanom, że w ich relacji rzeczywiście nie dzieje się nic złego. Zrobili to jak na influencerów przystało, w kreatywny sposób. Nagrali pewien trend tiktokowy. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym Weronika i Karol klaszczą, przytulają się i całują.
Wideo zostało opatrzone podpisem:
"Klaszczemy, bo jesteśmy siódmy rok razem, mimo że internet nie dawał nam szans" - tym samym więc potwierdzili, że w ich relacji nie dzieje się nic złego.
Nic tylko czekać na informacje o wyczekiwanym ślubie.
Zobacz też:
Jeleniewska wyznała, co sądzi o Kaczorowskiej i Gurłaczu. Takie słowa tuż przed finałem "TzG"
Gilon dopiero co została mamą, a teraz takie wyznanie. Jasna deklaracja
Najpierw rozwód, a teraz takie doniesienia w sprawie Mroczka. Jest tak, jak ludzie myśleli








