Ta krótka przyjemność kosztowała Majdanów krocie. Można złapać się za głowę
Małgorzata Rozenek-Majdan wybrała się z rodziną do Turcji. Z początku nie brakowało niespodzianek. "Perfekcyjna Pani Domu" zgubiła na terenie warszawskiego lotniska swoją kabinówkę. W popłochu wybiegła z samolotu i to z dokumentami wszystkich podróżujących. Przez zamieszanie Majdanowie musieli opuścić samolot, a przez brak biletów na kolejne loty, wylecieć z innego miasta. No cóż, nie dziwi, że byli tak zmotywowani do wakacji, skoro zapłacili za nie... krocie. Oto konkretne kwoty.
Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan wybrali się na rodzinne wakacje do Turcji. Choć okolica należy raczej do tych przystępniejszych cenowo i Polacy chętnie korzystają z ofert nie tylko wtedy, kiedy pojawiają się promocje, Majdanowie postawili na prawdziwie jakościowy relaks. Według portalu Booking tygodniowy pobyt dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci w rodzinnym apartamencie typu Suite w hotelu Regnum The Crown to wydatek około 86 tysięcy złotych. Pokój pięcioosobowy to już wydatek wynoszący blisko 103 tysiące.
W cenie znajduje się przestronny apartament z balkonem, widokiem na ogród i prywatną łazienką z wanną. Ponadto jest klimatyzacja i minibar. W cenie są też dostępy do strefy SPA. Na terenie obiektu nie brakuje restauracji, parku wodnego, kortu tenisowego, basenów czy łaźni.
Małgorzata Rozenek chętnie zdradziła szczegóły swojego ekskluzywnego wyjazdu. Wyjawiła, że każdy pokój ma garderobę, dzięki czemu rodzina może cieszyć się jeszcze większą wygodą.
Jakby tego było mało, w hotelu śniadanie dostarczanie jest prosto do apartamentu. Z tego powodu nikt nie musiał opuszczać pokoju aż do zakończenia przygotowań do zbliżających się atrakcji.
Czy hotel, w którym zatrzymała się rodzina Rozenek-Majdan, jest wart swojej ceny? To trzeba ocenić samemu, ale na pewno nie brakuje tam rozrywek. Małgorzata podzieliła się nowiną, że 23 lipca na jego terenie pojawi się sama Jennifer Lopez. Taki koncert to niemała gratka dla przyjezdnych.
"Nic nie będę mówić, ale będą znaki" - powiedziała na Instagramie gwiazda TVN i pochwaliła się plakatem nadchodzącego wydarzenia.
Na koniec dnia Małgorzata postanowiła udowodnić, że potrafi czerpać radość nawet z małych rzeczy. Udostępniła nagranie, na którym jest już w pokoju, po kąpieli i szykuje się do odpoczynku. Pochwaliła wtedy hotel... za małe czekoladki, które pracownicy zostawiają dla gości.
"Kocham to" - podsumowała, gdy tylko spróbowała przysmaku.
Czytaj też:
Małgorzata i Radosław Majdan w centrum afery. Poproszono ich o opuszczenie samolotu
Małgorzata Rozenek lekką ręką wydała kilkadziesiąt tysięcy złotych. Powód zaskakuje