Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się rok temu. Długo nie mogli dojść do porozumienia
Gwiazda "Klanu" Agnieszka Kaczorowska w 2018 roku wzięła ślub z tancerzem Maciejem Pelą. Przez lata wydawało się, że ich małżeństwo jest wręcz idealne. Obraz ten zburzyły doniesienia, które w tamtym roku pojawiły się w mediach. Para po siedmiu wspólnie spędzonych latach postanowiła się rozstać. Każde z nich oczywiście miało swoją wersję wydarzeń. Fani nie wiedzieli już, komu mają wierzyć.
Agnieszka i Maciej chcieli dogadać się w sprawie wspólnego majątku, by jak najszybciej zakończyć swoje małżeństwo. Było to jednak dość trudne. Byli zakochani przez miesiące próbowali wraz ze swoimi prawnikami wypracować ugodę. W końcu 7 lipca Kaczorowska złożyła w sądzie sprawę rozwodową. Od tego momentu wszystko zaczęło nabierać tempa.
Wiadomo, kiedy Kaczorowska i Pela spotkają się w sądzie. Chcą jak najszybciej zakończyć sprawę
Jak dowiedział się "Super Express" rozprawę rozwodową Agnieszki i Macieja wyznaczono na jeden z pierwszych dni listopada. Podobno oboje chcą załatwić wszystko na pierwszym spotkaniu.
"Nie było łatwo im się dogadać, ale ze względu na dobro dzieci zrobili to i mają nadzieję, że nic się już nie zmieni" - mówi informator "Super Expressu".
Kaczorowska i Pela przez wiele miesięcy nie mogli się dogadać. W końcu ustalili, co z ich wspólnym majątkiem
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela doczekali się dwóch córek. To właśnie ich dobro brali pod uwagę, gdy negocjowali warunki ugody. Ostatecznie stanęło na tym, że 6-letnią Emilią i 4-letnią Gabrielą będą opiekować się naprzemiennie. Maciej Pela, który w trakcie małżeństwa głównie zajmował się domem, nie chciał odpuścić w tej sprawie.
Według ustaleń "Super Expressu" to Maciej Pela zatrzymał dom, w którym rodzina do tej pory mieszkała. Praktycznie od roku sam spłaca za niego kredyt.
Agnieszka Kaczorowska zajęła się budową nowego domu. Postępy prac chętnie relacjonuje na Instagramie. Podobno jeszcze w tym roku chce się do niego wprowadzić. W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" wyraźnie dała znać, że w remoncie pomaga jej nowy partner - Marcin Rogacewicz. Dom ma być ich wspólnym gniazdkiem.
"To co, to będzie nasze miejsce, w którym się schowamy czasem przed światem? My potrzebujemy takiej swojej przestrzeni, żeby pobyć tylko my, bez bycia na widoku" - mówiła Agnieszka w filmiku wyemitowanym przed występem.
Zapewne tancerka chce szybko załatwić sprawę rozwodową, by móc w pełni cieszyć się z nowej miłości.