Krystyna Mazurówna rozdała 20 mieszkań
Krystyna Mazurówna to ceniona tancerka i choreografka, która latami współpracowała z cenionymi teatrami. Pod koniec lat 60. wyjechała do Paryża, w którym mieszka do dziś. Gwiazda pojawia się jednak często w Polsce w sprawach zawodowych.
Mazurówna niedawno zaskakująco wyznała, że stolica Francji przyniosła jej nie tylko spełnienie w zawodzie, ale wyjątkowo duży majątek. Tancerka dorobiła się aż 20 mieszkań.
Krystyna Mazurówna opowiedziała o swoim majątku w rozmowie z Wiktorem Słojkowskim na łamach programu "Brzask". Podkreśliła przy tym, że wszystkie lokale są już przepisane na jej trzy pociechy.
"Ja je wprawdzie kupowałam, ale to nie są moje mieszkania. Podarowałam je (...)," - przyznała.
Krystyna Mazurówna tak narzeka na show-biznesowe standardy
Gwiazda narzekała również na standardy panujące w polskim show-biznesie. Wyjawiła, że kiedy zostaje zapraszana, zazwyczaj sama musi sobie opłacać przejazd i nocleg.
"Jeśli chodzi o propozycje zawodowe, właściwie nigdy jeszcze nikomu nie odmówiłam. Gdy mnie zapraszają do Polski, finanse idą z mojej strony, bo trzeba samemu zapłacić (...). Dzwonią i słyszę: 'Pani Krysiu, ale niestety podróż… Nie możemy zapłacić, bo nie mamy budżet'. Sama kupię więc ten bilet ulgowy (...), i lecę" - mówiła w tej samej rozmowie.
Mazurówna przekonuje też, że często nie dostaje nawet honorarium. We wszystkim stara się jednak widzieć pozytywy.
"Kolejna sprawa: 'Pani Krysiu, czy pani ma jakieś mieszkanie? Bo my nie możemy pani płacić hotelu'. Dobrze, zapłacę sobie hotel i tak dalej. A o honorarium nie ma mowy, bo ciągle nie ma funduszy na honorarium. To trudno, przylatuję bez honorarium. Dla mnie wesoło, bo zapłacę za tę podróż ulgową (...), zapłacę za ten hotel średniej klasy i czuję się wolna" - skwitowała Mazurówna.








