Maja Hyży to piosenkarka, dla której furtką do kariery stał się program "X Factor". Nie wygrała, ale uczestnictwo w show wystarczyło, aby podbić serca widzów. W 2015 roku wydała album studyjny "W chmurach", a później liczne single. Piosenkarka nie zasypuje gruszek w popiele i jest stale obecna w przestrzeni publicznej: pojawia się na festiwalach i wydarzeniach, a także robiła furorę w programie "Twoja twarz brzmi znajomo".
Boho mieszkanie dla licznej rodziny
Maja Hyży jest także spełnioną mamą - ma czwórkę dzieci. Z zakończonego w 2013 roku małżeństwa z Grzegorzem Hyżym (35 l.) ma bliźniaków - Wiktora i Alexandra (10 l.). Nowy partner, Konrad Kozak, z którym Maja związana jest od 2020 roku, jest ojcem dwóch córek artystki: Antosi i najmłodszej - Zosi. Maja Hyży jest bardzo zaangażowana w swoje życie rodzinne. Chętnie i często dzieli się jego szczegółami z fanami za pośrednictwem Instagrama. To pozwala podejrzeć, jak celebrytka mieszka na co dzień.
Maja ma charakterystyczny styl ubierania się - w swoich wyborach podąża estetyką boho w nowoczesnym wydaniu. To folklorystyczne inspiracje, frędzle i falbany, etniczne dodatki i biżuteria stylizowana na hinduskie ozdoby. Również tatuaże z łapaczami snów i specyficznymi ornamentami składają się na całość jej wizerunku. Ten styl Maja Hyży z powodzeniem przekłada na wystrój wnętrz. Mieszkanie urządziła w spójnej, przytulnej estetyce!
Jasny, pastelowy salon do odpoczynku i zabawy
Centralne miejsce salonu - wygodna kanapa, wokół której toczy się codzienne życie - obita jest miękkim, różowym materiałem. W takiej samej palecie kolorystycznej utrzymany jest ogromny, abstrakcyjny obraz powyżej - takie zestawienie daje szykowny, stonowany efekt. Maja postawiła również na drewnianą podłogę, która nadaje wnętrzu niepowtarzalny charakter.
Spora część mieszkania jest rejonem radosnej czwórki dzieci Mai Hyży. Na zdjęciu możemy dostrzec, że królestwo małej Antosi rozkwita już za oparciem tej eleganckiej kanapy. Dziewczynka może bawić się w ślicznym tipi, bo, jak zwierza się jej mama, "Jak byłam dzieckiem, nie miałam swojego wymarzonego Tippi, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Teraz kiedy mam swoje dzieci, cieszę się, że mogę ich uszczęśliwiać moją miłością, ale również drobnymi rzeczami".
Salon nie pełni jednak wyłącznie reprezentacyjnego charakteru. W chłodne miesiące przyozdabiają go dodatki dodające ciepła - wizualnie oraz dosłownie, czyli poduszki i dzianinowy koc.
Dla dziewczynki i chłopaka
Najmłodsze dzieci Mai Hyży cieszą się wieloma bajecznymi zabawkami. Piosenkarka pochwaliła się swego czasu domowym basenikiem na piłeczki. Pluszowy kosz ze złotymi kulkami wygląda czarodziejsko, a do bawiącej się nimi małej Antosi dołączają czasem nawet starsze chłopaki.
Wiktor i Alexander to jednak już dzieci w wieku szkolnym. Ich miejsca do pracy prezentują się mniej bajkowo i hipisowsko, za to bardziej w charakterze młodszej młodzieży. Utrzymane zostają jednak skandynawskie inspiracje - biel i drewno, a także proste formy biurka i pomocy naukowych.
Boho to nie wszystko!
Łazienka urządzona jest dość klasycznie. Akurat tam nie znalazło się zbyt wiele miejsca dla boho dodatków; na szczęście jednak zmieściła się wanna. Mimo pochyłego sufitu to miejsce świetnej zabawy z dziećmi, ale też samotnego relaksu.
W mieszkaniu Mai Hyży układ pomieszczeń zawiera otwartą kuchnię połączoną z salonem. Kuchenny kącik także jest dość powściągliwy w stosunku do pozostałych wyborów dekoracyjnych właścicielki. Czerwone fronty i szare blaty przełamują boho atmosferę panującą w części dziennej kuchnio-salonu. W ten sposób kuchenna część pomieszczenia jest dyskretnie wyodrębniona, zaś nawiązanie do całokształtu zostaje w dodatkach - radosnej, folkowej zasłonce.
Mieszkaniowe plany
Już będąc w ciąży z czwartym dzieckiem Maja Hyży zapowiedziała, że dla niej i całej rodziny nadchodzi czas zmiany lokum. Warszawskie mieszkanie robi się za małe dla całej szóstki. Celebrytka ma kilka konkretnych oczekiwań. Chce, żeby był to dom, a nie mieszkanie. Musi być dostatecznie duży, by każdy domownik cieszył się swoim pokojem. Oczywiście piosenkarka jest świadoma, że to nie może być pochopna decyzja; rozważnie tłumaczy, że to poważna decyzja na całe życie, więc poszukiwania muszą potrwać. Wygląda jednak na to, że dekoratorskie rozwiązania z mieszkania to dopiero rozgrzewka, a dom pozwoli jej rozwinąć skrzydła. Jak mówi, "Na pewno chciałabym, aby to był dom w stylu boho. Marzą mi się drewniane okiennice. Marzy mi się drewniany dom". Zatem czekamy na parapetówkę!
Zobacz też:
Maja Hyży wykonała test ciążowy przed Sylwestrem. Jaki był wynik?
