Brzozowski w tej branży jest nowy. "Biznes się kręci tak jak w Polsce" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Rafał Brzozowski po zwolnieniu z TVP zainwestował w agroturystykę. Pierwsze krytyczne oceny wiele go nauczyły. Jak po kilku miesiącach kręci się hotelarski biznes artysta opowiedział reporterowi Pomponika.
Rafał Brzozowski kilka miesięcy temu został hotelarzem. Wyremontował willę po dziadkach w Zamościu i otworzył w niej pensjonat. "Brzozowy Dwór", bo pod taką nazwą funkcjonuje domek, w który można zarezerwować nocleg, zachęca klientów odrestaurowanym wnętrzem, dużym ogrodem z placem zabaw, mini stawem z własnym "mostem", saunami oraz altanką do wypoczynku i grillem. Agroturystyczna działalność Brzozowskiego to cztery apartamenty, o których we wrześniu ubiegłego roku tak mówił właściciel:
"'Brzozowy Dwór' jest już na ostatniej prostej! Prace wykończeniowe niemal zakończone, a my powoli szykujemy się do otwarcia. Wiem, że czekacie na ten moment z niecierpliwością, tak samo, jak ja. Jeszcze chwila cierpliwości..."
Na początku działalności pensjonat Rafała Brzozowskiego miał pewne trudności. Pierwsi goście mieli kilka zastrzeżeń, co przełożyło się na niezbyt wysokie oceny "Brzozowego Dworu" w portalach zajmujących się rezerwacją noclegów. Jak obecnie działa pensjonat zapytaliśmy Rafała Brzozowskiego podczas Festiwalu Weselnych Przebojów Polsatu, gdzie artysta występował.
"Biznes się kręci tak jak w Polsce. Jak jest pogoda to są goście. I tak jest wszędzie. Rozmawiam z restauratorami na Mazurach nad morzem i jest dokładnie to samo - jest piękna pogoda, jest wszystko sprzedane. Ja mam dokładnie to samo" - przekonuje Rafał Brzozowski w rozmowie z Damianem Glinką.
Wokalista przyznał, że kiedy zmarli jego dziadkowie chciał odnowić ich stary dom w Zamościu. Wiedział jednak, że sam tu nie zamieszka, a obawiał się, że dom mógłby stać bezużytecznie.
"Po śmierci babci stwierdziłem, że nie mam ciśnienia na to. Chcę to mieć, chcę to utrzymywać w dobrym porządku. Te błędy, które na początku popełniliśmy przez firmy sprzątające, które tam się pojawiały zostały naprawione i jest tylko coraz lepiej" - przekonuje Brzozowski.
I chyba faktycznie jest poprawa, bo jego działalność agroturystyczne obecnie jest oceniana w serwisach zajmujących się rezerwacją noclegów aż na 8,5 punktów na 10 możliwych. Zapytaliśmy wokalistę, czym kieruje się zapraszając do siebie turystów i co im chce zaoferować.
"Kieruję się tym, żeby było przede wszystkim przyjemnie, miło, czysto. Żeby ludzie mieli tam takie poczucie, że jest to indywidualna sytuacja i mogą odpocząć" - zdradził Brzozowski.
Zobacz też:
Rafał Brzozowski już nie rozpacza po TVP. Pochwalił się niespodziewaną nowiną
Izabella Krzan przekazała wieści ws. Brzozowskiego. "Tak jest również z Rafałem"
To nie koniec zmian w "Jaka to melodia?". Zaskakujący zwrot akcji ws. popularnego teleturnieju