Blanka Lipińska już tego nie ukrywa. Potwierdziła wcześniejsze domysły
Książkowy romans Blanki Lipińskiej szybko zdobył ogromną popularność i doczekał się kolejnych kontynuacji, a także adaptacji filmowych. Powieść "365 dni" odniosła sukces nie tylko w kraju, ale także za granicą. Nic dziwnego, że przełożyło się to na ogromny sukces 39-latki, która nie kryje się ze swoim bogactwem.
Chociaż szczyt popularności Blanki Lipińskiej minął już jakiś czas temu, kontrowersyjna pisarka na dobre zapisała się w historii rodzimej popkultury. Dzięki poczytnej serii pikantnych książek z serii "365 dni" 39-latka nie tylko awansowała do celebryckiej ekstraklasy rodzimego show-biznesu - o autorce romansów głośno zrobiło się także za granicą.
Wszystko dzięki filmowym adaptacjom jej prozy, które tygodniami nie schodziły z czołówek list najchętniej oglądanych produkcji.
Pomimo tego, że powieści nie przyniosły 39-latce uznania ze strony krytyków, a ekranizacje romansów triumfowały jedynie podczas rozdania Złotych Malin, Blanka Lipińska dorobiła się niemałej fortuny i nie ukrywa, że dziś nie musi angażować się w kolejne przedsięwzięcia i może odcinać kupony od spektakularnego sukcesu swojej twórczości.
"Jak sprzeda się miliony książek na całym świecie, a moja książka jest dostępna w 102 krajach, cały czas te pieniądze spływają. Jak się sprzeda film Netfliksowi, no to oni też dobrze płacą. Potem ma się jeszcze tantiemy, zarabia się jeszcze z innych rzeczy, potem się te pieniądze inwestuje i z tych inwestycji pieniądze się zwracają, więc pieniądze zaczynają robić pieniądze" - ujawniła w rozmowie z Plejadą.
Pisarka nie ukrywa, że dzięki sukcesowi serii "365 dni" tak naprawdę nie musi już w ogóle pracować.
"O to właśnie ludzie mnie często pytają, czy ja do końca życia nie muszę pracować. Nie. Ani jeszcze ze cztery pokolenia do przodu pewnie nie muszą. Jesteśmy rodziną, która bardzo rozsądnie zarządza swoim majątkiem, po prostu" - dodała.
W ramach "rozsądnego zarządzania majątkiem" Blanka Lipińska zakupiła niedawno nieruchomość za granicą. Nie dziś wiadomo, że zakup apartamentu w urokliwej okolicy to znakomita inwestycja. Przy okazji rodzina celebrytki ma też gdzie wyjechać na wakacje.
"Na pewno na nim nigdy nie stracimy, aczkolwiek on nie jest kupiony inwestycyjnie. To jest taka rodzinna fanaberia, takie miejsce, w którym będziemy się spotykać razem i będziemy je kochać" - pochwaliła się dziennikarzom serwisu.
Zobacz też:
Ewa Chodakowska: ludzie jej zarzucają, że jest złą żoną
Blanka Lipińska zabrała głos po wywiadzie Macieja Peli. Tak go podsumowała
Marianna Schreiber odpowiada Lipińskiej. Poszło o Macieja Pelę i Kaczorowską