Reklama
Reklama
Tylko u nas

Monika Richardson nie była lubiana w TVP. Gorzkie słowa o Kurzajewskim [POMPONIK EXCLUSIVE]

Monika Richardson była gościem podkastu "Strip Talk z gwiazdami" Damiana Glinki. Tylko dla Pomponika dziennikarka opowiedziała o swojej pracy w TVP i przyznała, że jest fanką Katarzyny Cichopek. Niestety o jej partnerze nie miała dobrego zdania.

Monika Richardson na początku swojej kariery związała się z TVP. Była tam wydawcą popołudniowego programu, jednak największą popularność przyniósł jej program "Europa da się lubić". Dziennikarka wróciła do Telewizji Publicznej w 2019 roku i prowadziła "Pytanie na śniadanie". Przez kilka miesięcy ekranowym partnerem Moniki Richardson był jej mąż Zbigniew Zamachowski. Jak wspomina tę współpracę i co sądzi o parach na planie? O tym dziennikarka opowiedziała Damianowi Glince z Pomponika w podkaście "Strip Talk z gwiazdami".

Reklama

Monika Richardson źle wspomina pracę ze Zbigniewem Zamachowskim

Monika Richardson w 2014 roku wyszła po raz trzeci za mąż za aktora Zbigniewa Zamachowskiego. Kiedy wróciła do TVP, powstał pomysł, by poprowadziła śniadaniowy program w duecie z mężem. Dziennikarka od początku nie była przekonana, że to się uda. Znając zwyczaje swojego małżonka, wiedziała, że Zamachowski nie będzie w stanie funkcjonować o wczesnych porach dnia.

"To był koszmar! Ale to ja już wielokrotnie mówiłam. Zbyszek jest śpiochem i dla niego wstawanie o 6:00, żeby być o 8:00 umalowanym na antenie ogólnopolskiej ze słuchawką w uchu? Nie. On jest taką osobą, która lubi wejść w klimat rozmowy, poczuć się w niej komfortowo i nagle mija szósta minuta i słyszysz: "Kończysz, kończysz". To było awykonalne. To, że on wytrzymał trzy miesiące, to był największy sukces "Pytania na śniadanie" - podsumowuje pracę z byłym mężem.  

Richardson chwali Katarzynę Cichopek i gani Macieja Kurzajewskiego

Monika Richardson jest też zdania, że małżonkowie, czy też inne pary, bardzo źle wypadają razem w tego typu pracy. Na dowód przywołała Paulinę Smaszcz, która przed laty prowadziła śniadaniówkę w duecie ze swoim ówczesnym mężem Maciejem Kurzajewskim. Jej zdaniem nie szło im dobrze.

"Jestem przeciw. Trzeba być niezwykle dobranym związkiem, żeby to wyszło. (...) Uważam, że to jest takie kazirodcze, trochę niefajne" - wyznała Damianowi Glince Monika Richardson.

Zresztą o samym Kurzajewskim dziennikarka nie ma dobrego zdania. Uważa, że jest "plastikowy".

"Jestem fanką Kaśki na antenie i naprawdę, wiesz, że nie mam żadnego interesu, żeby to powiedzieć, tak uważałam, że Kasia Cichopek powinna prowadzić ten program. Lata temu uważałam, że jest stworzona do tego programu. Jest dokładnie taka, jaka powinna być prowadząca, czyli jest jak przeciętna widzka "Pytania na śniadanie". Natomiast co do Maćka, to nie cenię go. Jest sztuczny. No, jest plastikowy. Gra coś, a nie jest dobrym aktorem" - ocenia pracę Kurzajewskiego Richardson.

Richardson dobrałaby Katarzynie Cichopek zupełnie innego partnera do programu. Choć przyznaje, że są lubianą parą, to jej zdaniem na ekranie Cichopek jest gwiazdą.

W TVP koleżanki jej nie lubiły

Monika Richardson ma duże doświadczenie w pracy w telewizji, więc potrafi ocenić potencjał prowadzących. Zaraz po studiach rozpoczęła pracę w TVP. Przez wiele lat kierowała zespołem spikerek w TVP i wydawała popołudniowe pasmo Dwójki. Jak powiedziała w podkaście  "Strip Talk z gwiazdami" nie była wówczas lubiana. 

"Oczywiście, że mnie nie lubiły. Kaśka Dowbor nawet powiedziała, że założy związki zawodowe. (...) Byłam trochę taką solą w oku. Byłam młodziutką śliczniutką blondyneczką, niegłupią i złośliwą, która właśnie umiała tak w miękkie przyłożyć".

Dziennikarka nie kryje, że ostro oceniała wówczas pracę swoich koleżanek i stąd ta niechęć do niej.

"Na przykład po nagraniu rozmowy znanej prezenterki ze znanym literatem wchodziłam do studia i mówiłam "Przepraszam państwa, nagramy to jeszcze raz" i gdy padało pytanie "Ale dlaczego? Wszystko było świetnie", no to mówiłam, że to nie była ciekawa rozmowa. No jak miały mnie lubić?" - przyznaje Richardson.

Monika Richardson po emisji odcinka poleciła go swojej instagramowej społeczności. Prezenterce i dziennikarce bardzo przypadł do gustu podcast Damiana Glinki "Strip Talk" a wam jak się podobała ta rozmowa? Zapraszamy do komentowania na naszym proilu na Instagramie! 

Zobacz też:

Monika Richardson jest wyjątkowo rozrzutna. "Pieniądze są po to, żeby je natychmiast wydawać"

Monika Richardson: dlaczego rozstała się z Wojterowskim? W tle pieniądze i rozwój duchowy

Monika Richardson rozstała się z ukochanym. Aż trudno uwierzyć o co poszło

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy