Reklama
Reklama

Gąsowski spakował walizki i uciekł z kraju. Nie chce zdradzić, gdzie poleciał, ale wywołał poruszenie w samolocie

Piotr Gąsowski ostatnio nie może usiedzieć na miejscu. Celebryta wybrał się w kolejną podróż, tym razem nie sam. Na Instagramie postanowił podzielić się ze swoimi fanami tym co rozbawiło go w trakcie lotu.

Piotr Gąsowski postanowił korzystać z życia i w ostatnim czasie bardzo dużo podróżuje. Aktor przy tym jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się z fanami swoim życiem prywatnym i relacjonuje swoje liczne wycieczki. Ostatnio opowiedział o pewnej nieprzyjemnej sytuacji, która spotkała go na lotnisku.

Nie uwierzycie, co rozbawiło Gąsowskiego w samolocie

Tym razem celebryta wyruszył w kolejną podróż. Nie chce zdradzić gdzie się wybiera, ale wiadomo, że nie podróżuje sam. Towarzyszy mu ojczym Andziaks.

Reklama

Gąsowski na Instagramie podzielił się ze swoimi fanami, tym co rozbawiło go w samolocie. "Moi drodzy, ja znowu w samolocie, w niezwykłym towarzystwie. Złożymy później meldunek, gdzie jesteśmy. W całym tym samolocie jest jedno miejsce przy oknie, gdzie nie ma okna i na tym miejscu siedzę ja" - mówił rozbawiony prezenter.

Jak widać Piotr Gąsowski chyba nigdy nie przestanie mieć "lotniczych przygód".

Zobacz też:

Gąsowski spakował walizki i ruszył do brata milionera. Nie jest tam sam

To nie były plotki o Skrzyneckiej i Gąsowskim. Niewiarygodne, co się okazało

Ledwie Uniatowskiemu spłonął dom, a tu jeszcze takie wieści. Ludzie nie dowierzają

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Gąsowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy