Roksana Węgiel i Viki Gabor od lat są pytane o swoje relacje i stosunki. Panie, które w młodym wieku osiągnęły wielki sukces niedawno zaczęły uwidaczniać swój konflikt, który szybko zainteresował media.
Wszystko zaczęło się od słów Viki Gabor, wokalistka postanowiła skrytykować te gwiazdy, które oprócz pracy scenicznej, angażują się w reklamowanie bielizny.
Do jej kąśliwej uwagi odniosła się Węgiel, która w rozmowie z Wirtualną Polską przyznała, jak zapatruje się na takie rzeczy.
"Jestem dumna z tego, że reklamuję produkty, które są bliskie mojej codzienności. Muzycznie idzie mi całkiem nieźle, więc niech każdy zajmie się sobą. Niech każdy będzie rozliczany za to, z czym się utożsamia. Ja nie słyszałam ostatnio nowości od Viki, więc czekam" - stwierdziła Roxie Węgiel.
Gabor o przytyku do Węgiel. "Roxie nie jest jedyną osobą"
Viki Gabor w niedawnym wywiadzie rozprawiała o swoich słowach dotyczących reklamowania produktów niezwiązanych z muzyką przez gwiazdy estrady. Wówczas zaznaczyła, że jej opinia nie była skierowana do nikogo konkretnego, a już na pewno nie miała uderzać w Roxie Węgiel.
"Ja mam totalnie wywalone. Czy Roxie jest jedyną osobą, czy ona jest jedyną osobą, która dodaje takie rzeczy na Insta? Ja jej nawet nie obserwuje. To było ogólnie do osób, które tak robią. Nie, nie żałuję niczego. Jeśli ja mam coś powiedzieć, to powiem" - stwierdziła Gabor u "Żurnalisty".
W dalszej części rozmowy wspomniała o tym, że zwykle stara się trzymać z dala od konfliktów i robić swoje, czyli w jej przypadku muzykę, co jest jej pracą.
"Ja jestem takim typem osoby, która nie lubi robić niepotrzebnych konfliktów w mediach, bo to po pierwsze mi nic nie da, po drugie jestem od robienia muzyki, po trzecie nie obchodzi mnie, kto coś robi. Ja wypowiadam się tylko o tym, że ja nigdy nie będę promować bielizny, bo ja nie jestem od tego. Ja jestem po to, żeby promować muzykę i na tym stawiam kropkę" - tłumaczyła.
Gabor ucięła temat Węgiel. "Nigdy nie usiadłyśmy i nie porozmawiałyśmy"
"Żurnalista" zapytał Viki o to, czy była świadoma, że jej odważne stwierdzenie może okazać się krzywdzące dla Węgiel.
18-latka przyznała, że pozwoliła sobie jedynie na szczere słowa. Nie ukrywała przy tym, że odcięła się Roxie za nieprzyjemne filmiki, których stała się bohaterką.
Zaznaczyła jednak, że w rzeczywistości nigdy nie miała okazji, by poznać Roksanę.
"Ja nie chcę się już wypowiadać na temat Roksany. Kiedyś było strasznie dużo wywiadów i byłam ciągnięta za język, czy ja jestem przyjaciółką Roxi czy nie. Szczerze, my nigdy nie usiadłyśmy i nie porozmawiałyśmy. Ja tak naprawdę nie wiem, jaka ona jest. Ja widziałam to, co chciałam widzieć kiedyś. Wiem, że tam były jakieś filmiki udostępniane, których już nigdzie nie ma, ale były. Ja tylko ze względu na to powiedziałam to, co czuje. Stwierdziłam, że jeżeli wychodzi filmik i jest diss, na którym jest moje imię, to czemu mam siedzieć cicho. Ja po prostu mówię, to co myślę" - skwitowała.









