Gabriel w 3. odcinku "Rolnik szuka żony" podjął decyzję
31-letni Gabriel w "Rolnik szuka żony" w trzecim odcinku musiał podjąć decyzję, które z kandydatek zaprosić do siebie na gospodarstwo. Niektóre z nich, choć je odrzucił, same były zadowolone z tej sytuacji - jak 25-letnia Dominika. Zniechęciło ją to, że rolnik słucha disco-polo. Innym pogodzenie się z wyborami uczestnika przyszło dużo trudniej.
Widzów bardzo zdziwiły kryteria wyboru Gabriela. Wypytywał bowiem kandydatki o to, czy korzystają z mediów społecznościowych. Wiele z nich, jak 22-letnia Karolina, zaprzeczyło - kobieta dodała za to, że bardzo aktywna w sieci jest 27-letnia Oliwia. Wtedy rolnik zajrzał na jej profil na Instagramie - i się zaczęło.
Gabriel z "Rolnika" odrzucił Oliwię za media społecznościowe
Wspomnianej Karolinie porównanie się do Oliwii wyszło na korzyść - została jedną z trzech wybranek, które pojadą na gospodarstwo Gabriela. Pozostałe dwie kandydatki to 29-letnia Klaudia i 24-letnia Weronika. Po tym, jak rolnik zobaczył zdjęcia Oliwii na jej Instagramie, gdzie ma niecałe 74 tysiące obserwujących, ogłosił zniechęcony:
"No zdjęcia... bardzo odważne. Ja w tym programie szukam żony. I wolałbym, żeby strefa intymna była bardziej prywatna" - stwierdził Gabriel.
Oliwia podkreślała wcześniej w odcinku, że na swoim profilu skupia się na ciałopozytywności. Wcześniej przeszła zabieg zmniejszenia żołądka, a w sieci dzieli się swoimi doświadczeniami i zdjęciami pokazującymi jej obecną sylwetkę - po tym, jak udało się jej zrzucić 40 kilogramów. Niektóre z nich przedstawiają ją w stroju kąpielowym, co wyraźnie mu się nie spodobało.
Kandydatka Gabriela oburzona. Grzmi po emisji "Rolnika"
Gabriel podczas zdjęć do 12. sezonu "Rolnika" nie wyjaśnił Oliwii, czemu z niej zrezygnował. Po emisji 3. odcinka kandydatka dowiedziała się wszystkiego z telewizji - i jak sama przyznała w sieci, nie była świadoma wielu rzeczy, które uczestnik powiedział w pojedynkę do kamery. Zadeklarowała, że sama miała poważne zamiary wobec niego.
"Jestem poważną osobą i marzę o tym, by założyć rodzinę i mieć dziecko. [...] Podeszłam do tego poważnie, chociaż jestem osobą, która jest bardziej wesoła i szalona. [...] Na żywo dokładnie taka jestem - 'jajcara', ale jak trzeba, umiem zachować powagę i taka jestem w relacjach" - zapewniła.
Kandydatka wyznała, że zachowanie Gabriela tylko potwierdza stereotypy na temat mieszkańców wsi.
"To tylko pokazuje, jak zaściankowy jest Gabriel, skoro dla niego kobieta, która ma taki profil, jak ja, się nie nadaje na żonę" - ogłosiła wprost.
W komentarzach wrze. Choć kobieta zapewniała, że "nie przyszła do programu po lajki" część widzów uważa, że rolnik chciał mieć pewność, że stawia na wybranki, którym zależy na uczuciu, a nie popularności. Inni krytykują jego "niedzisiejsze" podejście.
Zobacz też:
3. odcinek "Rolnika". Na jaw wyszły ogromne sekrety kandydatek
Krzysztof z "Rolnik szuka żony" oburzony wyznaniem kandydatki