O przyjaźni Maryli Rodowicz i Heleny Vondráčkovej krążą legendy. Obie często wracają wspomnieniami do czasów, gdy nie tylko występowały na tych samych festiwalach, ale też razem... balowały.
"Z Heleną przeżyłyśmy parę miłosnych przygód" - napisała Maryla w autobiografii.
Mało kto wie, że polska gwiazda swatała swą koleżankę zza naszej południowej granicy z artystą, w którym pół wieku temu kochała się większość Polek. Seweryn Krajewski, bo o nim mowa, został zauważony przez Helenę w sierpniu 1977 roku.
"Kochałam się w nim" - potwierdziła Czeszka po latach w rozmowie z "Tele Tygodniem".
Helena Vondráčková poprosiła Rodowicz, by zabawiła się w swatkę
Helena Vondráčková miała już 30 lat i właśnie rozstała się z Ludkiem Švábenskym, z którym szła przez życie ponad pół dekady, gdy po raz pierwszy zobaczyła i usłyszała na żywo Seweryna Krajewskiego. Oboje byli gwiazdami 17. Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie.
Helena zaśpiewała wtedy na scenie Opery Leśnej piosenkę "Malovaný džbánku", Krajewski i jego Czerwone Gitary wykonali "Nie spoczniemy". Tak się złożyło, że w konkursie udział brała także ich wspólna przyjaciółka Maryla Rodowicz.
Noc poprzedzającą finałowy koncert festiwalu Vondráčková i Rodowicz spędziły na sopockiej plaży. Maryla dobrze pamięta, o czym rozmawiały, czekając na wschód słońca.
"Obgadywałyśmy facetów" - wspominała wiele lat później w rozmowie z "Na żywo".
„Helenie strasznie się podobał Seweryn Krajewski. Poprosiła, żebym ją z nim poznała. Ona utonęła w jego oczach” - opowiadała z kolei w wywiadzie dla „Faktu”.
"Marzyłam o nim... Chciałam, żeby Marylka wszystko mi o nim opowiedziała" - przyznała Helena w cytowanym już wyżej wywiadzie.
Maryla Rodowicz zataiła przed przyjaciółką, że Seweryn Krajewski ma żonę
Po koncercie kończącym festiwal w Sopocie, podczas którego Helena odebrała Grand Prix, Maryla Nagrodę Publiczności, a Seweryn nagrodę pocieszenia w postaci wyróżnienia, cała trójka artystów spotkała się na bankiecie.
Rodowicz i jej przyjaciółka dotarły do Grand Hotelu, zanim pojawił się w nim Krajewski. W drodze na imprezę Maryla obiecała Helenie, że zabawi się w swatkę i przedstawi ją liderowi Czerwonych Gitar. Zataiła przed koleżanką jeden bardzo ważny fakt - że Seweryn ma żonę.
Zobacz również:
Gdy Krajewski w końcu dotarł na bankiet, Maryla od razu spełniła marzenie Heleny i poznała ją z muzykiem. Czeszka nawet nie próbowała ukryć, że jest pod jego wielkim urokiem.
"Powiedziałam, że jestem w nim zakochana, a on w odpowiedzi przedstawił mi Elżbietę i zaczął opowiadać o ich dwuletnim wtedy synku Sebastianie" - wspominała Vondráčková na konferencji prasowej przed jednym z wielu festiwali sopockich, w których brała udział.
"Seweryn, który jest bardzo nieśmiałym facetem, nie wykorzystał szansy, że taka laska się w nim zakochała" - żartowała po latach Maryla Rodowicz w poświęconym Helenie programie "Uwaga. Kulisy sławy".
Helena Vondráčková do dziś na każdym koncercie śpiewa jedną z piosenek Seweryna
Vondráčkovej nie udało się uwieść lidera Czerwonych Gitar, ale przekonała go, by pozwolił jej włączyć do repertuaru jedną z jego piosenek. Wciąż śpiewa "To se zvládne" ("Nie spoczniemy") na swoich koncertach. Seweryna wspomina z ogromnym sentymentem.
"To było mocne zauroczenie. Platoniczna miłość" - wyznała na łamach "Tele Tygodnia".
Źródła:
1. Książka M. Rodowicz "Niech żyje bal", wyd. 1992
2. Wywiad z H. Vondráčkovą, "Tele Tydzień" (październik 2017)
3. Wywiady z M. Rodowicz: "Na żywo" (sierpień 2017), "Fakt" (marzec 2021)
4. Program "Uwaga. Kulisy sławy Heleny Vondráčkovej", TVN (lipiec 2005)









