Zamieszanie po "najtrudniejszej decyzji" żony Willisa. Są wieści od Moore
Bruce Willis już nie wróci do dawnej kariery – nie ma też możliwości, by jego stan się poprawił. Jego żona podjęła ostatnio bardzo trudną decyzję o przeniesieniu go do innego domu, w trosce o dobro całej rodziny. Komunikat ten wywołał wielkie zamieszanie w mediach, a teraz w sprawie wypowiedziała się publicznie Demi Moore - była żona hollywoodzkiego gwiazdora, która do tej pory nieustannie wspierała rodzinę Willisów.
Bruce Willis w 2022 roku usłyszał diagnozę dotyczącą nieuleczalnej formy demencji. Od tego czasu nie bierze udziału w życiu publicznym, a opiekę nad nim roztacza jego żona Emma Heming Willis oraz córki. Jego stan się pogłębia, w związku z czym Emma zdecydowała, że aktor zamieszka w budynku położonym niedaleko domu jego rodziny.
"To była jedna z najtrudniejszych decyzji, jakie podjęłam. Ale wiedziałam, że przede wszystkim Bruce chciałby tego dla naszych córek. Chciałby, żeby były w domu bardziej dostosowanym do ich potrzeb, a nie do jego" - wyznała Emma 26 sierpnia w programie stacji ABC News.
Choć Willis jest w nowym miejscu otoczony całodobową opieką specjalistów, a samo lokum jest bezpieczniejsze niż poprzednie, bo parterowe, a rodzina widuje się z nim codziennie przy posiłkach, to oświadczenie żony aktora spotkało się z głośną krytyką w mediach. Teraz swoje zdanie wyraziła Demi Moore.
Emma Heming Willis gościła w programie Oprah Winfrey, promując swoją nową książkę, w której opisała swoje doświadczenia w opiece nad mężem. W "The Oprah Podcast" prowadząca w pewnym momencie pokazała rozmowę, jaką niedawno odbyła z Demi Moore. Była żona aktora otwarcie wsparła obecną partnerkę Bruce'a.
"Nie ma żadnego poradnika, jak sobie z tym poradzić. Emma miała naprawdę sporo na głowie, żeby to wszystko ogarnąć, a najpiękniejsze było to, o czym pisze w książce, czyli zrozumienie, jak ważne jest, żeby opiekunowie dbali o siebie. A jeśli nie poświęcą czasu na zadbanie o swoje dobre samopoczucie, nie będą w stanie pomóc nikomu innemu" - podkreśliła aktorka.
Moore dodała też, że "bardzo współczuje Emmie, która jest młodą kobietą. Nikt nie mógł przewidzieć, jak potoczą się sprawy". Demi zapewniła, że jej zdaniem "wykonała mistrzowską pracę".
"Była bardzo zaangażowana w wytyczanie właściwej drogi. W tym czasie wykazała się zarówno wrażliwością, jak i siłą oraz odwagą" - wyjaśniła, mówiąc o Emmie.
Willis i Moore pobrali się w 1987 roku. Doczekali się trzech córek: Rumer Glenn, Scout LaRue i Tallulah Belle. Choć rozstali się w 2000 roku, to cały czas pozostali bliskimi przyjaciółmi, a Demi miała też dobre relacje z Emmą Heming, kiedy ta w 2009 roku została drugą żoną Bruce'a. Od czasu diagnozy aktora stara się nieustająco wspierać całą rodzinę.
"Zawsze będziemy rodziną, tylko w innej formie. Dla mnie nigdy nie było wątpliwości. Pojawiam się, bo tak się postępuje wobec osób, które się kocha" - ogłosiła Demi w rozmowie z "Variety".
W programie Oprah Winfrey przyznała teraz, jak sama radzi sobie z obecnym stanem Willisa.
"Trudno jest patrzeć, jak ktoś, kto był tak pełen energii, silny i zdecydowany, zmienia się w kogoś zupełnie innego. Ale moim zdaniem najważniejsze jest, aby po prostu zaakceptować te osoby takimi, jakimi są. Nie oczekiwać, że będą tacy, jakimi byli lub jakimi chcemy, żeby byli. Kiedy to zrobimy, odkryjemy w nich niesamowitą dobroć oraz coś delikatnego, czułego i pełnego miłości. [...] Nie zawsze jest to werbalne, ale biorąc pod uwagę okoliczności, jest to piękne" - wyjaśniła.
Zobacz też:
Demi Moore przerwała milczenie. Wyjawiła o stanie Bruce'a Willisa
Żona Bruce'a Willisa podjęła "najtrudniejszą decyzję"
Stan Bruce'a Willisa. Dziś nie pamięta nawet, że był gwiazdą
