Reklama
Reklama

Szelągowska staje murem za Rozenek. Nie rozumie krytyki pod jej adresem

Dorota Szelągowska (44 l.) w swoich wypowiedziach i wpisach na Instagramie chętnie piętnuje wymagania dotyczące wyglądu, jakie stawia się kobietom. Jak zauważyła w najnowszym wywiadzie, są one niemożliwe do spełnienia, gdyż nawet kiedy kobieta dba o siebie, też jest piętnowana. Jako przykład przywołała Małgorzatę Rozenek-Majdan.

Dorota Szelągowska zaistniała w mediach jako specjalistka od remontu i aranżacji wnętrz, jednak z czasem poszerzyła kompetencje o wiele innych zagadnień. W swoich wypowiedziach lubi przedstawiać się jako osoba o zdrowym podejściu do życia i chętnie deklaruje, że nie zamierza podporządkowywać się dyktatowi idealności. 

Dorota Szelągowska nie chce spełniać wyśrubowanych wymagań

Niedawno poinformowała na Instagramie, że stanowczo odmawia udawania, że ma inną figurę niż ma, za pomocą wciągania brzucha i ma nadzieję, że ten szkodliwy zwyczaj wkrótce zniknie w mrokach historii:

Reklama

"Nie wciągam brzucha, choć korci (…). Jeśli chcecie wychować szczęśliwe kobiety, to się natychmiast nimi stańcie - nie ma innej drogi!".

Dorota Szelągowska komentuje wygląd Małgorzaty Rozenek-Majdan

Szelągowska chętnie piętnuje nierealistyczne wymagania, jakie stawia się kobietom, oczekując, że zawsze będą młode i piękne. Co gorsza, jak dała do zrozumienia w rozmowie z Jastrząb Post, nawet dostosowanie się do nich, zamiast zachwytów, wywołuje lawinę złośliwych komentarzy. 

Odwołała się do przykładu Małgorzaty Rozenek-Majdan, która otwarcie przyznaje się do korzystania z zabiegów medycyny estetycznej. W rezultacie jest ciągle krytykowana za to, że upodabnia się do innych celebrytek tak bardzo, że trudno je odróżnić. Padło nawet znane z produkcji sci-fi określenie „klony”. Szelągowska, odnosząc się do tych sytuacji, nie gryzła się w język:

"Ja tego nie rozumiem w ogóle. Gośka wygląda po prostu świetnie, robi co chce, płaci za to i jest z tym szczęśliwa. (...) Natomiast jeżeli komuś podoba się, w jaki sposób wygląda i robi sobie zabiegi, mi to nic nie robi". 

Dorota Szelągowska nie chce wciągać brzucha

Jak podkreśla Szelągowska, wciąż jest zbyt wiele osób, które z niewiadomych przyczyn czują się upoważnione do komentowania wyglądu innych. Jak daje do zrozumienia, w jej opinii przynależność do show biznesu jest zaproszeniem do tego, by omawiać dokonania zawodowe jakiegoś celebryty, a nie jego wygląd:

"Moje myśli na temat Gosi Rozenek są następujące: "Gośka, świetnie wyglądasz, co u ciebie, jak ci się robiło ten ostatni program, było świetnie". Koniec. No i nie rozumiem, żeby w ogóle poświęcać swój czas, żeby analizować rzeczy w wyglądzie innych ludzi. Jak to jest, że ja jestem od dzieciństwa wychowywana w jakimś kulcie płaskiego brzucha? Kobiety nie miewają płaskich brzuchów…"

No, Rozenek-Majdan, jak wynika z wielu zdjęć, akurat ma.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wielkie zmiany w życiu Małgorzaty Rozenek-Majdan. Musiała to z siebie wyrzucić

Zabrała głos po ramówce TVN. Tak skomentowała stylizację Małgorzaty Rozenek-Majdan

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | Dorota Szelągowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy