Nie do wiary, co wypomniał Julii Wieniawie. Podsumował bez ogródek
Julia Wieniawa pojawiła się na jesiennej ramówce radia RMF FM. Zaskoczyła odbiorców dwoma rzeczami: strojem oraz zapowiedzią współpracy. Głos zabrał już Robert Czerwik - projektant gwiazd - którego w social mediach obserwuje ponad 50 tysięcy osób. Według niego jest jedna rzecz, którą gwiazda mogłaby dopracować...
Julia Wieniawa to nie tylko aktorka i wokalistka. Jest także pasjonatką trendów i modnych rozwiązań, czym chętnie dzieli się w sieci. Świetnie radzi sobie z urządzaniem wnętrz mieszkań i domów (ostatnio kupiła lokum w lesie, gdzie odpoczywa i pracuje twórczo) oraz dobieraniem ubrań do garderoby. Można było to zobaczyć m.in. na ramówce radia RMF FM. Julia zadbała o szczególny strój, bo miała dla fanów wspaniałe ogłoszenie. Wkrótce poprowadzi swoją audycję "Jullycious".
Robert Czerwik na prośbę Plotka ocenił jej stylizację: "Julia Wieniawa po raz kolejny udowadnia, że lubi bawić się modą i nie boi się odważnych zestawień. Jej look z ramówki RMF FM to miks kontrastów: z jednej strony męska koszula i krawat, z drugiej ultrakobiece, skórzane shorty podkreślające sylwetkę" - zaczął.
W dalszej części wypowiedzi projektant zauważył, że Julia postawiła na niecodzienne zestawienie.
"To flirt z trendem power dressing (...). Całość uzupełniają masywne akcesoria szeroki pasek i ciemne okulary, które dodają stylizacji charakteru i trochę 'rockowego' pazura" - mówił.
W stroju Julii zabrakło mu tylko jednego.
"Trzeba przyznać, że outfit przyciąga uwagę i wygląda 'hot'. Z drugiej strony można odnieść wrażenie lekkiej przypadkowości, jakby każdy element świetnie grał osobno, ale razem brakuje im minimalnej spójności. Może to kwestia krawata, który nie do końca współgra z resztą, albo paska, który przy tak mocnej formie odrobinę konkuruje z całością" - ocenił fachowym okiem.
"Podsumowując: look jest świeży, odważny i zgodny z trendami, ale przydałoby się jedno mocne 'spoiwo', które nadałoby stylizacji bardziej klarowny kierunek" - zakończył.
Warto zauważyć, że Julia uwielbia wyglądać stylowo, ale jednocześnie - chce robić to, co lubi i nosić to, co szczerze jej się podoba. Ma świadomość, że przez pracę w social mediach i show-biznesie zaczęła wymagać od siebie ciągłej perfekcji - również pod względem wyglądu. Chce od tego odejść.
"Ja na pewno wpadłam w sieć potrzeby wyglądania perfekcyjnie. (...) tego wymaga ode mnie społeczeństwo. To pułapka. Mój zawód, a także bycie osobą publiczną, sprawiają, że jestem wystawiona na ciągłą opinię i krytykę. (...) Gdziekolwiek się nie pojawiałam, zawsze wszystko musiało być dopieszczone. Dziś jestem tym zmęczona. Tylko jest to kolejna pułapka" - mówiła na łamach emocjonalnego wywiadu dla K MAG.
Czytaj też:
Rozbicki przerywa milczenie po doniesieniach o nowej ukochanej. Podsyca plotki
Nagle Mercedes wyznała ws. Wieniawy i swojego eks. Potwierdziła to, czego wszyscy się domyślali
Gorzkie wyznanie Julii Wieniawy po latach. Ludzie nie mieli pojęcia