Reklama
Reklama

Nagle Nawrocka przerwała milczenie po spotkaniu z Melanią. Wystarczyły jej dwa zdania

Odkąd Marta Nawrocka została pierwszą damą, a właściwie nawet jeszcze wcześniej, każdy jej ruch jest bacznie obserwowany przez otoczenie. Ostatnio prezydentowa wybrała się do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotkała się z Melanią Trump. Tuż po wizycie zwróciła się publicznie do swojej amerykańskiej odpowiedniczki. Wystarczyły dwa zdania.

Marta Nawrocka przebywa z mężem w Stanach Zjednoczonych. Ma spotkanie za spotkaniem

Marta Nawrocka wykazuje się dużą aktywnością w swojej działalności publicznej zarówno w kraju, jak i za granicą. Obecnie 39-latka przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie spotyka się z mieszkającymi tam rodakami, m.in. w Doylestown w Pensylwanii. Parę dni temu wybrała się nawet wraz z nimi na trening biegowy w słynnym Central Parku w Nowym Jorku. Za nią też inspirujące rozmowy z kobietami z pewnego polonijnego klubu.

Reklama

To właśnie w tym mieście pierwsza dama kontynuowała też inicjatywę Narodowego Czytania, która w tym roku poświęcona jest dziełom Jana Kochanowskiego.

"To dla mnie bardzo ważne, że w sercu Manhattanu dzieci z polskich szkół kultywują i rozpowszechniają twórczość Mistrza z Czarnolasu. Nasza literatura zbliża i jednoczy Polaków na całym świecie" - napisała na Instagramie.

Ale największe znaczenie podczas tego wyjazdu miało najpewniej spotkanie z Melanią Trump.

Nagle Nawrocka przerwała milczenie po spotkaniu z Melanią. Wystarczyły jej dwa zdania

We wtorek Nawrocka została sfotografowana pod Lotte New York Palace Hotel, w którym odbyło się zgromadzenie żon prezydentów Litwy, Turcji czy Albanii. Przewodziła mu oczywiście ukochana Donalda Trumpa. I to właśnie do niej zwróciła się Polka.

"W Nowym Jorku wzięłam udział w uroczystym bankiecie wydawanym przez Pierwszą Damę Stanów Zjednoczonych Ameryki. Dziękuję za zaproszenie First Lady Melanii Trump" - napisała krótko.

Kilka godzin później sieć obiegło wspólne zdjęcie obu par, na którym kobieta zaprezentowała się w połyskującym szarym komplecie garniturowym. W komentarzach na oficjalnym instagramowym profilu jej męża jak zwykle posypały się komplementy.

  • "Megastylówka, Pani Marto!",
  • "Godnie nas Pani reprezentuje, dziękuję",
  • "Mamy super pierwszą damę, Melania jej nie przygasiła",
  • "(...) Nasza pierwsza dama wygląda zjawiskowo"

- pisali internauci.

Ale jej inna stylizacja z tego dnia wzbudziła mieszane odczucia.

Nawrocka cała na żółto w USA. Zdania są podzielone

Na uroczysty bankiet organizowany przez Melanię Nawrocka założyła żółty komplet, którym od razu zwracała na siebie uwagę. Według niektórych ekspertów finalny efekt był jednak dość nieudany.

"Stylizacja Marty Nawrockiej to wybór klasycznej garsonki o prostej linii, jednak całość sprawia wrażenie dość zachowawcze i ciężkie. Faktura materiału - przypominająca tweed - nadaje kostiumowi formalności, ale jednocześnie postarza i odbiera mu lekkość" - oceniła Ewelina Rydzyńska w rozmowie z Plejadą.

Kłopotliwa okazała się nie tylko długość spódnicy, która zniekształciła sylwetkę prezydentowej, ale i kolor kreacji, który zamiast nieść pozytywną energię, w połączeniu z grubym materiałem osłabił wizerunek nowej pierwszej damy. Z kolei Ewa Rubasińska-Ianiro, choć również miała pewne uwagi, ogólnie oceniła tę stylizację na plus.

"Nasza pierwsza dama trafia w punkt niemal podczas całej wizyty w USA. Tak można świetnie zinterpretować minimalizm i nawet być kobiecą, a jednocześnie niewyzywającą. Wszystkie kolory modułowej garderoby są świetnie dobrane, fasony szlachetne, to minimalistyczna elegancja z nowoczesnym błyskiem" - mówiła "Faktowi".

Zobacz też:

Za ten ruch Martę Nawrocką zalała fala krytyki. Popełniła błąd za błędem

Marta Nawrocka zaskoczyła w Nowym Jorku. Kolejny raz postawiła na kreację od polskiej milionerki, tym razem jedno zawiodło

Wieści ws. Nawrockiej dotarły tuż po południu. Nie do wiary, co ją spotkało

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Nawrocka | Melania Trump
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy