Kolejna osoba bez ogródek o Nawrockiej. "Gdyby ktoś ją dobrze ogarnął..." [POMPONIK EXCLUSIVE]
Odkąd Marta Nawrocka została pierwszą damą, a nawet jeszcze wcześniej, jej publiczne stylizacje są niezmiennie przedmiotem zainteresowania i oceny ekspertów oraz przeciętnych obserwatorów. W rozmowie z Pomponikiem wypowiedziała się na ten temat Mariola Bojarska-Ferenc, znana propagatorka dobrego gustu i smaku. Miała dla prezydentowej konkretne rady...
Marta Nawrocka podlega obecnie nieustannej obserwacji z uwagi na sprawowaną funkcję. Jak każda pierwsza dama 39-latka stara się stworzyć własny styl ubierania na publiczne, ważne okazje, który miałby być jej znakiem rozpoznawczym. Mówiła o tym jeszcze przed inauguracją męża, choć wówczas miała na myśli nie tyle wygląd, ile podejmowane przez nią działania.
Ale to właśnie kreacje prezydentowej wzbudzają największe emocje. Większość osób zdaje się zgadzać co do tego, że kobieta ogólnie prezentuje się dobrze, niektórzy mają jednak wobec niej konkretne zastrzeżenia. W podobnym tonie wypowiedziała się Mariola Bojarska-Ferenc.
"W dobrym kierunku idzie, bo w niczym nie przesadza. Jest to młoda, ładna kobieta i na pewno, gdyby ktoś ją tak naprawdę dobrze ogarnął, to mogłaby wyglądać perfekcyjnie, ale myślę, że każda pierwsza dama na początku uczy się na próbach i błędach" - skomentowała w rozmowie z Pomponikiem.
Według niej zmiany wymagają przede wszystkim "źle skrojone spodnie" i nieodpowiednie do sylwetki buty. Ale problem leży o wiele głębiej...
Ekspertka nie miała wątpliwości, że styl Nawrockiej wymaga ogólnego, całościowego odświeżenia.
"Ja bym postawiła bardziej na nowoczesność, ponieważ jak już na początku powiedziałam, pani prezydent jest młodą osobą i nie powinna się ubierać jak stara ciotka, tylko jak młoda, energetyczna, nowoczesna kobieta, i znaleźć swój styl" - powiedziała naszemu reporterowi.
Kobieta wymieniła nawet nazwiska konkretnych projektantek, z których usług mogłaby skorzystać nowa pierwsza dama.
"(...) Mamy dużo bardzo dobrych projektantów w Polsce i można by się pokusić o poradę Gosi Baczyńskiej, na przykład na wieczorne przyjęcia, która szyje przepiękne ciuchy, czy Magdy Butrym, która myślę, że też mogłaby - jeśli chodzi o sukienki, spodnie czy marynarki - dużo wnieść, bo jest to genialna projektantka. Jest oczywiście wiele, wiele innych. Jest jeszcze Ania Krzyżanowska (...), którą niedawno odkryłam. Ma przepiękne materiały, piękne fasony. Klasa, naprawdę klasa" - wymieniała w wypowiedzi dla Pomponika.
Bojarska Ferenc uznała, że Izabela Janachowska-Jabłońska, w której ubraniach najczęściej pokazuje się Nawrocka, to chybiony pomysł.
"Jeśli się ktoś czuje dobrze w tych rzeczach, to jest okej, ale ja bym tutaj poszła w (...) odrobinę nowoczesności. Elegancko, ale nowocześnie" - podzieliła się swoimi odczuciami.
Według niej prezydentowa powinna skorzystać z pomocy ekspertów.
"Trzeba by troszeczkę prób i błędów, bo musi pani prezydentowa wiedzieć albo ktoś musi pomóc jej określić swój styl, bo to jest bardzo ważne" - dodała, powołując się na własne doświadczenie.
Zobacz też:
Janachowska potwierdziła doniesienia o kulisach współpracy z Nawrocką. Jest tak jak ludzie myśleli
Właśnie się potwierdziło ws. Nawrockiej. Bliska osoba wyjawiła, jak jest naprawdę
Potwierdziło się ws. Bojarskiej. Synowa gwiazdy po latach nie ma złudzeń. "Przekraczanie granic"