Ewa Błaszczyk zdobyła się na szczere wyznanie. To słowa Oli były inspiracją
Ćwierć wieku temu Ewę Błaszczyk spotkały dwie niewyobrażalne tragedie. 2 lutego zmarł jej ukochany mąż, Jacek Janczarski, a niemal sto dni później jedna z jej córek - Ola - zapadła w śpiączkę. Od tego czasu aktorka godzi rozwijanie kariery z samotnym wychowywaniem Marianny, opieką nad Olą oraz prowadzeniem fundacji "Akogo?".
Ostatnio Ewa Błaszczyk udzieliła wywiadu Złotej Scenie i w rozmowie z Anną Jurksztowicz otworzyła się na temat swojego życia. Zdradziła też, skąd wzięła inspirację na nazwę swojej działalności:
"To są wypadkowe dwóch sił. To znaczy - Ola (...) była takim rodzajem łobuza. I miała taki zwyczaj, uwielbiała rysować, bardzo dobrze to robiła. (...) Ale też to dawało jej taką koncentrację na tej kartce, na której coś tam tworzyła, że była na tym bardzo skupiona. W związku z czym, jak tu się toczyła jakaś rozmowa i o coś chodziło, to ona nagle się budziła z tego i miała: 'a co, co, a kogo?'. Ale tak naprawdę to jest: a kogo to obchodzi" - wytłumaczyła gwiazda.
Ewa Błaszczyk szczerze o stanie zdrowia Oli. "Przechodzi w kategorię cudu"
W dalszej części rozmowy Ewa Błaszczyk wróciła wspomnieniami do trudnego momentu ze swojego życia. Ta rozmowa z nieżyjącym już profesorem zapadła jej w pamięci na długie lata.
"On konsultował Olę i wytłumaczył mi jedną rzecz, po półtora roku mniej więcej od urazu, że takiej szansy medycznej, jaką znamy we współczesnym świecie już nie ma i że Ola przechodzi w kategorię cudu. To był bardzo trudny moment. I wtedy mi powiedział: 'Proszę się skupić na zdrowym dziecku, bo 99,9 procent ludzi na świecie robi ten błąd, że cały strumień energii i emocji kieruje w stronę chorego dziecka (...)'" - przyznała poruszona Błaszczyk.
Aktorka dodała również, że wspomniany profesor zaznaczył, że skupienie się na zdrowym dziecku jest bardzo ważne.
"Rzeczywiście mi to uświadomił i bardzo mocno się starałam, żeby były takie okresy, że na przykład jadę tylko z Mańką na wakacje, na narty, jestem z nią, (...) jestem dla niej" - dodała.
Zobacz także:
Ewa Błaszczyk potwierdziła doniesienia ws. córki. A jednak
Błaszczyk wyjawiła prawdę o Oli. Od 20 lat jest inaczej, niż ludzie myśleli
Poruszające wyznanie Ewy Błaszczyk. Mało kto wiedział, jak było naprawdę
