Dawno niewidziany Krzysztof Globisz w końcu pojawił się publicznie. Tak radzi sobie z powrotem do zdrowia
Krzysztof Globisz, z powodu poważnych problemów ze zdrowiem, zmuszony był zrezygnować z aktorstwa i cały swój czas poświęcił na rehabilitację i powrót do formy. W związku z tym niemal całkowicie zniknął z przestrzeni publicznej. Niedawno zrobił jednak wyjątek i nieoczekiwanie pojawił się na festiwalu filmowym. Jak dziś wygląda?
Krzysztof Globisz przez lata był jednym z najpopularniejszych i najbardziej zapracowanych polskich aktorów. Artysta, dzięki niezapomnianym kreacjom w takich produkcjach jak "Przedwiośnie", "Pan Tadeusz", "Danton" czy "Lejdis", na dobre zapisał się w historii rodzimej kinematografii.
Niestety - ponad dziesięć lat temu, w trakcie nagrywania audiobooka, doznał rozległego udaru. Gwiazdor serialu "Czas honoru" przez długi czas znajdował się w stanie krytycznym.
Na szczęście dzięki pomocy lekarzy i wsparciu ze strony najbliższych, 68-latek zaczął powoli wracać do zdrowia.
Chociaż lekarze przekonywali, że artysta najprawdopodobniej nigdy nie wróci do wykonywania zawodu, jakiś czas temu aktor znów stanął na deskach teatru, a w kwietniu ubiegłego roku na ekrany kin wszedł film w reżyserii Doroty Kędzierzawskiej - "Sny pełne dymu", w którym znów można podziwiać jego talent.
Dziś jednak 68-latek niezwykle rzadko pojawia się publicznie. W końcu postanowił zrobić wyjątek i nieoczekiwanie pokazał się podczas 27. edycji festiwalu Kino na Granicy.
Organizator wydarzenia, Łukasz Maciejewski, na majowy weekend zaprosił wiele wybitnych przedstawicieli świata polskiego kina. Wśród gości pojawiły się takie gwiazdy jak: Krzysztof Zanussi, Maja Komorowska, Artur Barciś, Zbigniew Zamachowski, Tomasz Włosok.
O niespodziewanej obecności Krzysztofa Globisza fani dowiedzieli się z mediów społecznościowych. Łukasz Maciejewski na swoim instagramowym profilu udostępnił zdjęcie słynnego aktora.
Z tej okazji wszyscy, którzy przybyli na festiwal, mieli okazję obejrzeć ostatni jak do tej pory film z udziałem cenionego artysty, czyli "Sny pełne dymu".
Podczas spotkania z fanami reżyserka opowiedziała, że inspiracją do napisania scenariusza był sam Krzysztof Globisz, który ze wszystkich sił starał się wrócić do równowagi po przebytej chorobie.
Zobacz też:
Globisz po latach przerwy znów pojawił się publicznie. Przecierali oczy
Krzysztof Globisz zagrał w filmie, ale nie zobaczymy go w kinach. Nie chcą grać filmu
Krzysztof Globisz: Pierwsze małżeństwo aktora było porażką. Unikał tego tematu